"Rolnik szuka żony 4": Jagoda zdradziła tajemnicę, Piotr rozmawiał z Kasią o dzieciach
Małgorzata i Paweł ukrywają prawdziwą naturę swojego związku?
Niektórych widzów 4. edycja show zaskoczyła - wiele randek zakończyło się fiaskiem, pomiędzy bohaterami i ich wybrankami nie zaiskrzyło, pojawiły się też nowe dziewczyny, a wraz z nimi plotki o ustawieniu programu.
Wiele emocji wzbudzają zwłaszcza relacje pomiędzy Kasią a Piotrem oraz Jagodą i Karolem. Trzecia para, która poznała się na planie i kontynuuje znajomość, Małgosia i Paweł, unika poważnych rozmów przed kamerami. Czy coś ukrywa?
Co pomiędzy zakochanymi wydarzyło się w odcinku poprzedzającym finał serii? Co ze Zbyszkiem, który w swoim gospodarstwie pozostał sam oraz najstarszym uczestnikiem, Mikołajem? Rolnik zrezygnował z walki o miłość?
W 11. epizodzie hitu TVP rolnicy i ich partnerzy zdradzili wiele na temat swoich planów na przyszłość. Z kolei Jagoda zdecydowała się na odważnie wyznanie dotyczące przeszłości...
Małgorzata i Paweł przed kamerami nie chcą pokazać za wiele
28-letnia Gosia wydaje się zakochana w chłopaku, na którego postawiła w poprzednich odcinkach. Paweł, choć młodszy i mniej pewny siebie stara się zrobić wrażenie na rolniczce. Jest romantyczny, ukochanej serwuje jednak wyłącznie delikatne pocałunki w policzek. Czy to nie dziwne na tym etapie znajomości?
W 11. odcinku można było zobaczyć kilka randek tej dwójki - wszystkie w Opolu. Były spacery, rejs, kolacja. Ale "wyznania nie było" - stwierdził Paweł, który swoje uczucia okazuje objęciami i flirtem. Gdy pozwala sobie na coś więcej przed kamerami, Gosia szybko reaguje.
Biorą udział w reality show, ale pragną prywatności
Podczas wizyty w muzeum kazała chłopakowi wyżej przesunąć zabłąkaną dłoń sunącą po jej pośladku.
- To jak przebiega nasza znajomość zostaje tylko między nami - stwierdziła. A gdy byli tylko we dwoje powiedziała: - To żeśmy się nakłamali.
Ich relacja jest znacznie poważniejsza niż Małgorzata i Paweł oficjalnie pokazują?
Piotr i Kasia planują ślub
Między 38-letnim rolnikiem a jego kontrowersyjną wybranką sprawy zaszły bardzo daleko. Choć na randkach rozmowy się nie kleiły, a Kasia robiła co mogła, aby rozruszać mężczyznę, ten milczał, zamyślałsię. Jednak nie oznacza to, że ma dość kobiety, którą wybrał i sprowadził do programu.
- Oficjalnie jesteśmy ze sobą - powiedział przed kamerami. Jednak wyznanie nie wystarczyło Katarzynie. - Poza kamerami wszystko jest ok. Przy kamerach Piotrek nie chce jeszcze ujawnić planów na przyszłość. Powinien się ujawnić. Jesteśmy szczęśliwi - mówiła Kasia.
Piotrek stanął na wysokości zadania
Związek Kasi i Piotrka jest na tyle poważny, że para zaplanowała przeprowadzkę. 33-latka miała wprowadzić się do domu rolnika, jednak najpierw musiała zrezygnować z dotychczasowej pracy. Gdy latem kręcono odcinek, Katarzyna mówiła, że wspólne zamieszkanie jest kwestią tygodni.
Zakochani omawiali także kwestię dzieci! Od kilku tygodni plotkuje się o tym, że para już spodziewa się malucha. W 11. odcinku Kasia stwierdziła: - Ja ci obmyśliłam pół życia 10 lat do przodu.
Piotr chce mieć dzieci, Kasia również
Choć podczas spacerów kobieta przewodziła, Piotr przejął pałeczkę na oficjalnej kolacji. - Jesteśmy na takim etapie, żeby przyszłościowe sprawy omówić - zaczął. Gdy spytał o przeprowadzkę Kasia odpowiedziała: - Myślę, że w tej sytuacji to bez zastanowienia.
Temat powiększenia rodziny wypłynął po raz kolejny, zakochani mówili, ile dzieci chcą mieć, a Kasia skwitowała rozmowę: - Piotrek jest osobą, która szybko działa. Zobaczymy, co zadziała.
Czyżby plotki były prawdą?
Jagoda poznała rodziców Karola
Również Karol i Jagoda są niezwykle szczęśliwi. Nauczycielka spotkała się z rodzicami rolnika, poznała gospodarstwo. Nie przestraszyła się ani krów, ani ich zapachu, była serdeczna i otwarta. Rodzice Karola natychmiast ją pokochali. Potencjalna teściowa nazwała ją wzorem gospodyni - Jagoda w łaski rodziców ukochanego wkupiła się tortem własnej roboty. Karol nie posiadał się z radości.
- Dała mamie sygnał, że jest gospodynią. Dzięki drobnym elementom widać, że umie stworzyć ciepło ogniska domowego - stwierdził.
Jego mama dodała, że Jagoda wywarła na niej "bardzo pozytywne wrażenie".
Jagoda sporo przeszła!
Pomiędzy tą dwójką iskrzy. - Jest intymność, bliskość. Relacje między nami są niesamowite - podkreślił Karol.
Jagoda nie spodziewała się, że w ciągu kilkunastu miesięcy jej życie zmieni się tak diametralnie. W programie zdradziła, że rok wcześniej miał odbyć się jej... ślub. Gdyby wyszła wtedy za mąż, nie poznałaby Karola. Miłosna tragedia sprzed zaledwie roku okazała się szansą na prawdziwą miłość?
Choć Karol i Jagoda jeszcze nie wyznali sobie uczuć, oboje zgodnie twierdzą, że zależy im i na związku, i na sobie nawzajem.
Zbyszek jest zakochany w tajemniczej Monice
Nieudane randki Zbyszka także przyniosły pozytywny efekt. Mężczyzna znalazł miłość poza programem. Jego wybranka to piękna szatynka o imieniu Monika. Niewiele o niej wiadomo, ale jedno jest pewne - rolnik wiąże z tą znajomością ogromne nadzieje. Podobnie zresztą jak jego mama.
Zbyszek cierpiał, gdy dziewczyny zaproszone do programu oceniały negatywnie jego relację z matką. - Moja mama bardzo by chciała, żeby ktoś tu był - twierdził. Nie podobało mu się krytyczne nastawienie potencjalnych partnerek. Z Moniką jest inaczej.
- O to samo nam w życiu chodzi. O tradycyjny model rodziny. Nie jakieś partnerstwo, ale mąż, żona, dzieci. Myślę, że coś z tego będzie.
Mikołaj czeka na miłość
U najstarszego z uczestników dzieje się niewiele. W 11. odcinku Mikołaj wspominał szalone randki. Choć ma już 72 lata, nadal czeka na burzliwe uczucie.
- Janie szukam kochanki, ja szukam żony - deklaruje.
Któremu z uczestników kibicujecie?