Rola w "Klanie" była dla Kotulanki początkiem końca. "Marnowała się zawodowo i czuła niedoceniona"

Ilona Łepkowska, ceniona scenarzystka i znajoma zmarłej przed tygodniem Agnieszki Kotulanki, sugeruje, że rola Krystyny Lubicz była dla aktorki błogosławieństwem i przekleństwem. "Klan" dał jej wielką popularność, a zarazem odebrał możliwość zagrania bardziej wymagających ról.

Agnieszka Kotulanka i Ilona Łepkowska w 2007 r.
Źródło zdjęć: © ONS.pl

– Myślę, że ten serial ją bardzo ograniczył. Choć z jednej strony przyniósł jej wielką popularność, to z drugiej był jak pocałunek śmierci – mówiła "Faktowi" Ilona Łepkowska. - Mimo ogromnego talentu, przestała dostawać inne role. Marnowała się zawodowo i czuła się niedoceniona.

Scenarzystka wspomniała, że u szczytu popularności telenoweli Krystyna Lubicz była prawdziwym wzorem do naśladowania. Telekamera dla najlepszej aktorki, zdobytej przez Kotulankę w 2000 r., nie była więc zaskoczeniem. – Kobiety chciały być jak jej serialowa postać. Kupowały takie same wisiorki, jakie nosiła Krystyna, i naśladowały ją na każdym kroku – dodała Łepkowska.

Znajoma zmarłej aktorki sugerowała, że rola Lubiczowej dała jej popularność, ale paradoksalnie zahamowała rozwój kariery. - Wiem, że jej to doskwierało i mogło przyczynić się do jej problemów, z którymi niestety sobie nie poradziła – mówiła Łepkowska.

Agnieszka Kotulanka przez lata uchodziła za aktorkę dobrą, ale nie gwiazdę. W 1995 roku oderwała się od teatru i zagrała w filmie "Wielki tydzień". Przełom w karierze nastąpił jednak dopiero w roku 1997, gdy dostała rolę w "Klanie". W serialu występowała przez lata, aż do roku 2013. 2472 odcinek był ostatnim, w którym się pojawiła.

Niestety problemy osobiste oraz przedłużająca się absencja na planie zmusiły producentów "Klanu" do podjęcia drastycznych kroków. Postać Kotulanki została uśmiercona przez scenarzystów, a tym samym aktorka straciła pracę i główne źródło dochodu. Od tamtego czasu w mediach pojawiały się coraz bardziej niepokojące informacje dotyczące stanu zdrowia aktorki.

Agnieszka Kotulanka zmarła 20 lutego. Miała 61 lat.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta