"rodzinka.pl": Kożuchowska rezygnuje z pracy?
W końcu aktorka postanowiła zwolnić tempo i już niedługo ma zamiar zniknąć na dłuższy czas. Gwiazda "rodzinki.pl" podobno rezygnuje z pracy.
W końcu ma zamiar zwolnić tempo
Teraz musi zwolnić tempo
Kożuchowska dba o siebie bardziej niż przeciętna przyszła mama. Nie powinno to dziwić. Jest to pierwsza ciąża 43-latki. Aktorka zdaje sobie sprawę, że teraz musi szczególnie uważać na swoje zdrowie, dlatego stosuje podobno specjalną dietę. To jednak nie wszystko!
W trosce o swoją pociechę systematycznie się bada. Chociaż odpowiednie żywienie sprawia, że czuje się dobrze, woli dmuchać na zimne i regularnie uczęszcza do prywatnej kliniki.
Wszystko przebiega wzorowo
Aktorka nie chce niczego zaniedbać. Jak możemy dowiedzieć się z tygodnika "Świat&Ludzie", jej zaprzyjaźniony lekarz cały czas czuwa pod telefonem. Gwiazda nie ma jednak powodów do niepokoju. Wszystkie jej wyniki są podobno zgodne z normami drugiego trymestru.
Chociaż teraz Kożuchowska nie może narzekać na żadne dolegliwości związane z ciążą, początkowo tak nie było...
Wie, co jest dla niej najważniejsze
- To był trudny czas. Długo wahała się, czy zrezygnować z pracy. Jednak lekarz prowadzący jej ciążę obawiał się skutków stresu związanego z intensywną pracą w teatrze i na planie serialu "rodzinka.pl". Małgosia wszystkie te zalecenia wzięła sobie bardzo do serca i ostatecznie zrezygnowała z pracy. Dobro maleństwa jest dla niej najważniejsze - powiedziała tygodnikowi "Świat&Ludzie" osoba z otoczenia aktorki.
Plan na najbliższe tygodnie
Zdjęcia do serialu telewizyjnej Dwójki miały rozpocząć się w czerwcu, jednak ze względu na prośbę aktorki zostały przesunięte o kilka miesięcy. Gwiazda nie ma zamiaru stawiać pracy przed rodziną, dlatego chce ograniczyć zawodowe obowiązki do minimum i to jak najszybciej.
Teraz pragnie skupić się tylko i wyłącznie na dziecku, odpocząć i cieszyć się w pełni swoim błogosławionym stanem.
Przygotowuje się do nowej roli
Kożuchowska wraz z mężem, Bartłomiejem Wróblewskim, odlicza czas do narodzin pierwszej pociechy.
- Weźmie jeszcze udział w kilku ważnych akcjach. A potem będzie zajęta jedną rolą - przyszłej mamy. Wybrali już z Bartkiem szkołę rodzenia. To dla nich ważny moment, nie chcą stracić ani jednej cennej chwili z tego wyjątkowego czasu - zdradza znajoma gwiazdy na łamach "Świat&Ludzie".
Wciąż myśli o innych
Aktorka zrobiła wyjątek dla fundacji "Mam Marzenie", która pomaga dzieciom z chorobami nowotworowymi. Gwiazda jednak nie tylko aktywnie wspiera działania stowarzyszenia, ale odwiedza też domy dziecka i udziela poparcia organizacjom walczącym o prawa zwierząt. Chce dawać z siebie jak najwięcej tym, którzy tego najbardziej potrzebują.