"rodzinka.pl": Kożuchowska dotkliwie skrytykowana
Aktorka odniosła ostatnio dotkliwą porażkę i nie ma powodów do zadowolenia. Wylała się na nią fala krytyki. Czy zasłużona? Co wywołało aż tak negatywne opinie na jej temat?
Takiej porażki się nie spodziewała...
Takiej porażki się nie spodziewała...
Ta rola miała odkryć jej nowe oblicze
Aktorka dołączyła niedawno do obsady spektaklu "Kotka na gorącym blaszanym dachu", w którym w końcu mogła pokazać mniej znaną stronę.
Swoje możliwości zademonstrowała już na otwartej dla mediów próbie przedstawienia. Na scenie prezentowała pełnie aktorskich umiejętności. Całe show skradła jej... niesforna halka, która niespodziewanie zsunęła się z ramion gwiazdy "rodzinki.pl", odkrywając jej biustonosz!
Jednak to nie wpadka wywołała medialną burzę.
Ta rola miała odkryć jej nowe oblicze
Aktorka dołączyła niedawno do obsady spektaklu "Kotka na gorącym blaszanym dachu", w którym w końcu mogła pokazać mniej znaną stronę.
Swoje możliwości zademonstrowała już na otwartej dla mediów próbie przedstawienia. Na scenie prezentowała pełnie aktorskich umiejętności. Całe show skradła jej... niesforna halka, która niespodziewanie zsunęła się z ramion gwiazdy "rodzinki.pl", odkrywając jej biustonosz!
Jednak to nie wpadka wywołała medialną burzę.
Nie zostawili na niej suchej nitki
Niestety, po występie Kożuchowska zebrała mało przychylne recenzje.
Niektórzy krytycy pisali nawet, że to jej najgorsza rola, że "sprowadziła dramat bohaterki do telenoweli i wypadła płasko".
Na tym jednak nie koniec. Szybko posypały się kolejne nieżyczliwe opinie, które pokazały gwiazdę w złym świetle.
Nie zostawili na niej suchej nitki
Niestety, po występie Kożuchowska zebrała mało przychylne recenzje.
Niektórzy krytycy pisali nawet, że to jej najgorsza rola, że "sprowadziła dramat bohaterki do telenoweli i wypadła płasko".
Na tym jednak nie koniec. Szybko posypały się kolejne nieżyczliwe opinie, które pokazały gwiazdę w złym świetle.
Miała wielkie nadzieje
Słowa krytyki były dla artystki prawdziwym ciosem. Jeszcze przed premierą sztuki widać było, że przygotowania do występu wiele ją kosztowały, a sama możliwość pokazania się w nowym wcieleniu była dla niej wielką szansą, na którą bardzo liczyła.
- Włożyłam w tę rolę wiele. Jestem pełna lęku, jak moją pracę odbiorą widzowie - mówiła w rozmowie z dwutygodnikiem "Show".
Miała wielkie nadzieje
Słowa krytyki były dla artystki prawdziwym ciosem. Jeszcze przed premierą sztuki widać było, że przygotowania do występu wiele ją kosztowały, a sama możliwość pokazania się w nowym wcieleniu była dla niej wielką szansą, na którą bardzo liczyła.
- Włożyłam w tę rolę wiele. Jestem pełna lęku, jak moją pracę odbiorą widzowie - mówiła w rozmowie z dwutygodnikiem "Show".