"Rodzina zastępcza": Dlaczego Misheel Jargalsajkhan zniknęła z ekranów?
Co się stało z Misheel Jargalsajkhan? Była dziecięca gwiazda ma zamiar znów związać się z show-biznesem, ale w zupełnie nowej roli. Jakiej? To was może zaskoczyć!
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
*"Rodzina zastępcza" przez długi czas była jednym z ulubionych komediowych seriali. To tu pierwsze kroki na ekranie stawiały młode gwiazdy, dla których aktorstwo było początkowo jedynie dodatkowym zajęciem. - Kiedy zaczynali były to szczerbate dzieciaki, chłopcy przed mutacją, a teraz część z nich jest już na studiach, cześć przygotowuje się do egzaminu dojrzałości, robią kariery w telewizyjnych programach - wspominał w jednym z wywiadów serialowy ojciec, Piotr Fronczewski. Po zakończeniu produkcji drogi członków obsady rozeszły się. Część zdecydowała się kontynuować pracę w telewizji, a inni zniknęli z ekranów. Tak było chociażby w przypadku Misheel Jargalsajkhan. Co się z nią stało? Była dziecięca gwiazda ma zamiar znów związać się z show-biznesem, ale w zupełnie nowej roli.
Jakiej? To was może zaskoczyć! KJ/KW*
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Misheel była ostatnio gościem w programie "Pytanie na śniadanie". Aktorka zdradziła w nim nie tylko kulisy pracy w popularnym serialu, w którym wystąpiła, ale także opowiedziała o tym, jak trafiła do naszego kraju z dalekiej Mongolii.
- Przyczyną było to, że moja mama była lekarzem i przyjechała początkowo na 3-letni kontrakt. Na taką wymianę lekarską. No i bardzo im się spodobało w Polsce, więc postanowili z tatą zostać i tak się tutaj znalazłam.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Misheel szybko zaaklimatyzowała się w nowym kraju. Rodzice zadbali o to, by od najmłodszych lat miała kontakt z rówieśnikami. Chcieli, by jak najlepiej nauczyła się języka.
- Mówiłam po polsku od małego. Nic dziwnego, w końcu przeszłam cały proces edukacji w polskim przedszkolu i szkole.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Jak to się stało, że trafiła na plan "Rodziny zastępczej"?
- Byłam wtedy 9-letnim smarkaczem. Zadzwoniła do mojej mamy jej przyjaciółka, która mieszkała wtedy w Warszawie, i powiedziała, że jest casting dla dziewczynek właśnie mniej więcej w wieku od dziewięciu do dwunastu lat. No i zapytała, czy nie chciałabym przyjechać - wspominała w programie "Pytanie na śniadanie", dodając:
- Wszystko robiłam na ostatnią chwilę. Noc przed wyjazdem do Warszawy nauczyłam się jakiegoś wierszyka na pamięć. Takie trzy wersy, najkrótszy, jaki znalazłam w podręczniku.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Dla Misheel, która do tej pory nie miała styczności z aktorstwem, przesłuchania były zaskakującym doświadczeniem. Nie wiedziała bowiem, czego może się spodziewać.
- Myślałam, że to będzie przyjemna sprawa, jeden wierszyk i pyk, pyk - dostane się albo nie. Ale okazało się, że było siedem etapów. Dopiero gdzieś po czwartym dowiedziałam się, czym tak naprawdę jest casting. Wtedy nawet sama produkcja nie wiedziała jeszcze, jak dokładnie ma wyglądać ten serial.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Podczas castingów Jargalsajkhan miała okazję poznać młodszą od niej o dwa lata Olę Szwed. Niewiele osób wie, że dziewczynki... konkurowały ze sobą o tę samą rolę! Ostatecznie obie zostały przyjęte, a twórcy "Rodziny zastępczej" poszerzyli obsadę o dodatkową bohaterkę. Jak Misheel wspomina moment, gdy po raz pierwszy zobaczyła swoją ekranową siostrę?
- W ostatnim etapie spotkałam się z Olą i powiem szczerze, że byłam przerażona, bo ja byłam zawsze takim spokojnym, stonowanym dzieckiem, a Olka wpadała jak burza, krzyk, szał...! Więc zastanawiałam się: "Boże, kim ona jest?".
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Jako rezolutna Zosia Jargalsajkhan pojawiała się od pierwszych odcinków produkcji aż do 2007 roku, kiedy to grana przez nią bohaterka wyjechała do Toronto.
Jak się okazuje, chociaż aktorka zniknęła z ekranów, wciąż przyjaźniła się ze swoim ekranowym rodzeństwem, zwłaszcza z Olą Szwed.
- Mamy bardzo dobry kontakt. Ale w związku z tym, że studiuję od 5 lat we Wrocławiu, to jest on trochę utrudniony.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Wielu fanów do dziś nie może zrozumieć, dlaczego ich ulubiona bohaterka musiała zniknąć z produkcji. Odpowiedź jest prosta. Misheel zamiast na występy na ekranie, postawiła na edukację.
- Jak byłam w klasie maturalnej musiałam podjąć decyzję. A w związku z tym, że moja mama jest lekarzem i pochodzi z rodziny lekarskiej, wiedziałam, że studia medyczne to nie są żarty. Chciałam się więc skupić na jednym. Musiałam zrezygnować z aktorstwa, żeby się poświecić medycynie.
Była jedną z dziecięcych gwiazd seriali, a dziś?
Patrząc z perspektywy czasu, Jargalsajkhan jest zadowolona ze swojego wyboru. Obecnie nie marzą się jej już występy w telewizji. Nie ma zamiaru jednak zrywać z show-biznesem.
- Marzy mi się po cichu chirurgia plastyczna - zdradziła w "Pytaniu na śniadanie".
Jeżeli jej plan się powiedzie, już niedługo to ona będzie upiększać znane z ekranów gwiazdy.