''Rodzina Soprano'': James Gandolfini nie żyje. Aktor miał 51 lat
W wieku 51 lat zmarł we Włoszech amerykański aktor James Gandolfini, najbardziej znany jako odtwórca roli gangstera Tony'ego Soprano w serialu "Rodzina Soprano" - podała telewizja HBO.
Najprawdopodobniej był to atak serca...
Z kolei amerykański serwis TMZ podał, że aktor podróżował ze swoim nastoletnim synem Michaelem.
Syn włoskich emigrantów
Urodził się 18 września 1961 roku w Westwood w stanie New Jersey w USA w rodzinie włoskich imigrantów.
Studiował na uniwersytecie Rutgers w New Jersey. Pracował jako bramkarz oraz menadżer nocnego klubu.
Kolega namówił go do zapisu na zajęcia aktorstwa- przyszły gwiazdor odnalazł w ten sposób swoją pasję.
Urodzony gangster
Gandolfini rozpoczął karierę na deskach teatrów Nowego Jorku.
Później występował w drugorzędnych rolach w kilkudziesięciu filmach, m.in. w "Prawdziwym romansie" Tony'ego Scotta, "Karmazynowym przypływie" tego samego reżysera, "Mexican" Gore'a Verbinskiego oraz "Wszystkich ludziach króla" Stevena Zailliana.
Wielokrotnie na ekranie przedstawiał postacie gangsterów i "cyngli" amerykańsko-włoskiego półświatka.
Depresja gangstera
Zwrot w karierze zapewniła serialowa rola Tony'ego Soprano z "Rodziny Soprano", gdzie wcielił się w pogrążonego w depresji bossa amerykańsko-włoskiej mafiiz New Jersey.
Odgrywany przez niego bohater próbuje tam połączyć obowiązki głowy rodziny z działalnością szefa gangu.
Odniósł wielki sukces
Serial, kręcony przez telewizję HBO w latach 1999-2007, oprócz ogromnej popularności przyniósł Gandolfiniemu trzy nagrody Emmy oraz Złoty Glob.
Grał z najlepszymi
W 2004 roku aktor wystąpił wraz z Benem Affleckiem w komedii „Przetrwać święta”, w 2005 – w „Historiach zagubionych dusz” oraz w filmie „Romance & Cigarettes” Johna Turturro, a rok później – w kryminale „Samotne serca”, gdzie po raz kolejny spotkał się na planie z Johnem Travoltą.
W 2009 roku zagrał w filmie "Metro strachu" oraz "Zapętleni". Rok 2011 to rola w filmie "Cinema Verit".
Był dwukrotnie żonaty
Ostatnim filmem, w jakim polska publiczność mogła go zobaczyć, był kryminał "Zabić, jak to łatwo powiedzieć" w reżyserii Andrew Dominika z 2012 roku.
Gandolfini wcielił się w rolę zabójcy na zlecenie, który cierpi na depresję (czytaj naszą recenzję)
.
Prywatnie aktor był dwukrotnie żonaty - z Marcy Wudarski oraz aktorką Deborą Lin.
W ostatnim czasie James Gandolfini pracował z HBO nad serialem "Criminal Justice" oraz filmem "Animal Rescue", gdzie pojawił się obokToma Hardy'ego. (PAP/TMZ/gk)