Robert Stockinger chciałby poprowadzić "Dzień dobry TVN"? "Jeśli będę potrzebny, jestem na to przygotowany"
"Dzień Dobry TVN" przeszedł dość radykalny lifting i pożegnało się z nim wielu prowadzących. W roli wakacyjnych gospodarzy pojawiły się za to nowe twarze. Robert Stockinger, który miał okazję sprawdzić się w roli gospodarza, podsumował tę krótką przygodę. Ma apetyt na więcej.
02.09.2023 | aktual.: 02.09.2023 12:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Stockinger od lat jest związany z "Dzień Dobry TVN". Głównie jako reporter prowadzący własne bloki. Tego lata jednak zadebiutował w roli gospodarza śniadaniówki. Miał przyjemność poprowadzić "Dzień Dobry Wakacje". W rozmowie z Plejadą opowiedział, jak wspomina to doświadczenie.
- To była piękna przygoda. Najbardziej fascynujące wakacje zawodowe, jakie miałem okazję przeżyć w tej firmie. Z Anią Senkarą stworzyliśmy duet na czas "Dzień dobry wakacje", poprowadziliśmy wydania dwa razy w Krakowie, w Łodzi, w Białymstoku, w Sopocie. Wspaniała przygoda po 10 latach pracy przy "Dzień dobry TVN" w najróżniejszych rolach, tym razem w roli prowadzącego. Bardzo dobrze się czułem, bardzo dobrze się bawiłem, to była wspaniała frajda - wyznał w krótkim wywiadzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał też, że budujące dla niego były pozytywne komentarze po jego wystąpieniach w roli gospodarza. Dodał też, że cieszy się, że duet, jaki stworzyli z Senkarą wywołał wśród widzów emocje. Dzięki temu znów mógł się poczuć jak debiutant, ale też zwrócić uwagę na to, co musi poprawić w swoim warsztacie. I chociaż nie został prowadzącym na stałe, bo nowa przygoda trwała tylko przez wakacje, zapewnia, że jest gotów podjąć wyzwanie.
- Wiele rzeczy w naszym programie jeszcze może się wydarzyć. Mamy trzy pary prowadzących, naszych bardzo dobrych znajomych. Mnie ta przygoda, którą już miałem okazję zaliczyć, bardzo satysfakcjonowała i świetnie się w tej roli czułem. Jeśli będę dalej potrzebny w tej roli, to jestem na to przygotowany - dodał.