Robert Makłowicz ma nowy samochód. Zrezygnował z ulubionej marki
Robert Makłowicz od niedawna może się pochwalić nowym autem. Imponujący okaz nie należy jednak do marki, którą jeździł od lat. Tym razem skusiło go BWM. I nic dziwnego, co za auto!
Robert Makłowicz to osobowość nie tylko telewizyjna, ale i internetowa. Dla wielu to autorytet kulinarny i znawca intrygujących zakątków świata, dla młodzieży idol, który wie, "jak żyć" i jak z tego życia czerpać pełnymi garściami. Nietuzinkowe podejście do życia Makłowicza imponuje młodym. Z prostego powodu – dziennikarz nie znosi miałkości i stawia na jakość w każdym aspekcie.
Czy chodzi o kuchnię, czy o podróże, czy o trunki, czy o spędzanie wolnego czasu czy w końcu – o samochody. Wszystko musi być z najwyższej półki. Zamiłowanie Roberta Makłowicza nie jest żadną tajemnicą.
Nie jest tajemnicą też, że jeśli chodzi o samochody, Makłowicz długo był wierny jednej marce – Alfa Romeo. W jego garażu stała Alfa Romeo Stelvio, model, który od dawna promuje, poczynając od akcji ambasadorskiej jednego z krakowskich dealerów.
Teraz jednak nadszedł czas na zmiany. Dziennikarz przesiadł się do innego luksusowego pojazdu. Mowa o największym obecnie, flagowym modelu bawarskiej marki. Kilka dni temu, Makłowicz odebrał w salonie nowiutkie BMW X7. To auto imponuje nie tylko prestiżem i funkcjonalnością, ale i samym wyglądem.
Mówi się o nim kolos, a rozmiarem porównuje głównie do amerykańskich SUV-ów. Co więcej, nie mała jest też cena, którą trzeba za samochód zapłacić. Bazowa wersja modelu kosztuje minimum 418 tys.zł, a z dodatkami nawet 450 tys. Zobaczcie, jak się prezentuje cacko na czterech kołach!