Robert Downey Jr. przeszedł ogromną metamorfozę. Gdzie się podziały włosy?
Aktor zaskoczył swoich fanów zmianą fryzury. Ogolił się na łyso, a teraz na jednej z branżowych imprez pokazał się w nowym wydaniu. Zmiana wizerunku związana jest z nową rolą.
Robert Downey Jr. przeszedł ogromną metamorfozę. Gdzie się podziały włosy?
Robert Downey Jr obecnie kojarzony jest najbardziej z rolą Tony'ego Starka w filmach z uniwersum Marvela. Jednak w 2018 r. pożegnał się z tą postacią. Od tamtej pory szuka dla siebie nowych aktorskich wyzwań. Jedno z nich zmusiło go do drastycznej zmiany wizerunku. Aktor ogolił się na łyso do roli w serialu "The Sympathizer".
To adaptacja nagrodzonej Pulitzerem powieści Vieta Thanha Nguyena o tym samym tytule. To thriller, a zarazem satyra o komunistycznym szpiegu francusko-wietnamskiego pochodzenia z czasów wojny w Wietnamie.
Robert Downey Jr. ma zagrać głównych antagonistów w serialu. Będą to m.in. młody kongresmen z Orange County, agent CIA i hollywoodzki reżyser.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć dziś aktor ma pewną pozycję w Hollywood, jego kariera w latach 90. niemal została zniszczona.
Nałogi
Robert Downey Jr debiut przed kamerami zaliczył w wieku 5 lat. Jego kariera rozkręciła się w latach 80. a w 1992 r. dostał nominację do Oscara za rolę w filmie "Chaplin".
Jego świetnie zapowiadająca się aktorska kariera pod koniec lat 90. ubiegłego wieku została zniszczona przez alkohol i narkotyki. Downey Jr. na kilkanaście miesięcy trafił nawet do więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za szereg przestępstw i wykroczeń związanych głównie z posiadaniem heroiny i kokainy oraz ucieczkami z odwyków.
Odbił się od dna
Wyglądało na to, że to koniec aktorskiej kariery Roberta Downeya Jr. Po wyjściu z więzienia żadna wytwórnia nie chciała go zatrudnić. Po niemal dwóch latach banicji koło ratunkowe rzucił Mel Gibson, który zaproponował mu główną rolę w "Śpiewającym detektywie". Film nie odniósł sukcesu, ale pokazał wytwórniom, że z Robertem Downeyem Jr. można już normalnie pracować.
Tony Stark
Aktorowi udało odbić się od dna. Od 2001 r. zaczął znów grać w dużych hollywoodzkich produkcjach i mówi, że jest czysty od 2003 r.
W 2008 r. przyjął rolę Tony'ego Starka, która pochłonęła mu dekadę życia, ale też przysporzyła całe zastępy fanów i umocniła jego zawodową pozycję.
Nowe wyzwanie
Gdy w 2018 r. Robert Downey Jr. pożegnał się z uniwersum Marvela, zajął się nowymi projektami. "Doktor Dolittle" z 2020 r. z jego udziałem okazał się finansową klapą. Teraz przyszła pora na zmierzenie się z serialem HBO.