Ma andropauzę. Gwiazdor nie bał się przyznać, co mu dolega
Zbliża się premiera miniserialu dokumentalnego Netfliksa opowiadającego o 25-letniej karierze Robbie'ego Williamsa. Muzyk szokuje w nim wyznaniami o swojej walce z uzależnieniami, próbach samobójczych i problemach ze... starzeniem.
Już niebawem, bo w środę, 8 listopada, na platformę streamingową trafi miniserial dokumentalny poświęcony trwającej ćwierćwiecze solowej karierze Robbie'ego Williamsa. Na przestrzeni czterech odcinków gwiazdor będzie snuć refleksje na temat swojego zdrowia psychicznego. W produkcji zostaną przedstawione niewidziane wcześniej materiały wideo i nowe wywiady z wokalistą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szokujące wyznanie: "podciąłem sobie żyły"
Produkcja ma na celu pogłębienie historii gwiazdora, którego kariera była wyjątkowo burzliwa. Już teraz wiadomo, że znajdzie się tam sporo informacji z życia Williamsa, o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Jak podaje "Daily Mail", jedną z takich zaskakujących wieści jest fakt, że popularny piosenkarz podjął niegdyś próbę samobójczą, podcinając sobie żyły.
49-letni wokalista odniósł się przy okazji do nagonki na znane osoby mówiące o swoich problemach psychicznych, rzekomo chcące w ten sposób zwrócić na siebie uwagę i sprawić, żeby ich historia wydawała się bardziej "seksi". Na podobne zarzuty odpowiedział w ostrych słowach w rozmowie z "The Mirror": – Nie ma nic seksownego w wzięciu noża i podcięciu sobie nadgarstków, co ja zrobiłem. Musimy uważać na to, co i jak mówimy – podkreślił.
Robbie Williams | Official Trailer | Netflix
Williams: "Nie wiedziałem, że to moja szybka droga do śmierci"
W rozmowie z "The Sun" muzyk odniósł się również do swojej szeroko nagłośnionej walki z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Przyznał, że kiedyś wziął udział w kilkudniowej, wydawałoby się niekończącej imprezie, podczas której nie spał przez sześć dni. Pomimo wymiotowania czarną żółcią nadal brał kokainę i zapijał ją wódką, nie zdając sobie sprawy, jak blisko jest śmierci.
– Myślałem, że mogę najwięcej wciągać, brać najwięcej tabletek, najwięcej pić i wydawało mi się wtedy, że to supermoc. Nie wiedziałem, że to moja szybka droga do śmierci. Czujesz, że jesteś niezniszczalny; nie sądziłem, że umrę. Dopiero później zdałem sobie sprawę, że byłem blisko – zdobył się na szczere wyznanie.
Gwiazdor o andropauzie i niskim libido
Robbie Williams jest niezwykle szczery w swoich wyznaniach. W rozmowie z "The Sun" zdradził, że dopiero teraz odczuwa skutki wieloletniego imprezowania i czuje się wręcz wykończony fizycznie. Narzeka na przerzedzone włosy, niski poziom testosteronu, serotoniny i dopaminy oraz diagnozuje u siebie andropauzę.
Wokalista przyznał też, że boryka się z niewielkim libido, które jednak nie ma wpływu na szczęście w związku z Aydą Field. – Czasami Ayda odwraca się do mnie i mówi: "Powinniśmy pójść do łóżka", a ja siedzę na kanapie, jem mandarynkę i po prostu wzruszam ramionami – wyjawił autor hitu pod tytułem "Angels". Zaskoczył również kategorycznym stwierdzeniem, że "po ślubie nie ma zbliżeń. Tak po prostu jest".
GDZIE SZUKAĆ POMOCY?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.