Wszystko było zaplanowane. Wiadomo, dlaczego Rihanna właśnie tak ogłosiła ciążę

Rihanna ma dziewięciomiesięcznego synka. Niebawem po raz drugi zostanie mamą, co w spektakularny sposób ogłosiła w czasie tegorocznego finału Super Bowl
Rihanna ma dziewięciomiesięcznego synka. Niebawem po raz drugi zostanie mamą, co w spektakularny sposób ogłosiła w czasie tegorocznego finału Super Bowl
Źródło zdjęć: © PAP

13.02.2023 20:39, aktual.: 13.02.2023 21:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rihanna ogłosiła, a w zasadzie odsłoniła, swoją drugą ciążę podczas tegorocznego finału Super Bowl, elektryzując media na całym świecie. Dlaczego zrobiła to właśnie w ten sposób? Wiadomo, że miała w tym cel.

Występy największych muzycznych gigantów w czasie Halftime Show finału Super Bowl już same w sobie są wydarzeniem, które elektryzują miliony widzów i to nie tylko w USA. Jednak w tym roku, za sprawą Rihanny, emocje jeszcze bardziej niż zwykle sięgnęły zenitu, a to z powodu zaprezentowanej na scenie niespodzianki. Artystka, która w trakcie kilkunastominutowego występu zaśpiewała swoje największe hity i wraz z grupą tancerzy dała naprawdę efektowne show na podwieszanych podestach, odsłoniła przed światem wyraźnie zaokrąglony brzuszek.

Media społecznościowe błyskawicznie wybuchły od spekulacji na temat możliwej ciąży gwiazdy, którą niedługo później już oficjalnie potwierdził menadżer Rihanny. Teraz media za oceanem donoszą, że wszystko poszło dokładnie tak, jak zaplanowała to sobie i wymarzyła barbadoska piosenkarka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje portal Entertainment Tonight, Rihanna nie tylko chciała, by jej występ został zapamiętany, ale jednocześnie uznała tę formę obwieszczenia światu swojego stanu za ekscytującą niespodziankę dla fanów i rodziny.

- Wiedziała, że to będzie występ godny zapamiętania i tego właśnie chciała. Wracając na scenę po długiej przerwie, na dodatek w wyraźnie zaawansowanej ciąży, 34-letnia Rihanna dała tym samym pokaz siły i jasny przekaz, że można spełniać swoje marzenia - twierdzi informator wspomnianego portalu.

Jak zwracają uwagę amerykańskie media, piosenkarka jeszcze przed występem sugerowała pewną niespodziankę. Pytana o szczegóły planowanego show zdradziła, że chciałaby kogoś ze sobą przyprowadzić, ale ucięła temat, tłumacząc, że nic więcej nie powie, bo wtedy nie będzie to dla fanów żadna niespodzianka. Podczas konferencji prasowej poprzedzającej występ na Super Bowl gwiazda ubrana była w olbrzymią kurtkę, zasłaniającą spory brzuszek, który zaprezentowała dopiero w finale.

Dziś nikt już nie ma wątpliwości, że partnerka rapera A$AP Rocky'iego i mama ich dziewięciomiesięcznego synka osiągnęła swój cel i zrobiła fanom prawdziwą niespodziankę. Jej występ na tegorocznym Super Bowl z pewnością przejdzie do historii, z czego Rihanna nie kryje zresztą zadowolenia chociażby na swoim Instagramie.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow