Znajomość języka przepustką do kariery
Charakterystyczna fryzura i ciepły, przyjazny głos to główne cechy Romana Rogowieckiego, który od ponad 40 lat zajmuje się dziennikarstwem muzycznym. Zawód, który jednocześnie jest jego pasją, zrodził się z ciekawości. "Zawsze chciałem rozumieć, o co chodzi w tekstach angielskich piosenek i to pchnęło mnie na anglistykę na UW w Warszawie" - wyznał.
Dość szybko się przekonał, że znajomość języka jest przepustką do świata muzyki. W czasach studenckich zajmował się jednak nie tylko zgłębianiem wiedzy, ale też dorabiał jako DJ i autor artykułów do muzycznej prasy. W latach 70. pisywał do takich czasopism jak "Jazz","Magazyn Muzyczny" i "Non Stop". W tym ostatnim zetknął się z Wojciechem Mannem, z którym współpracował później najpierw w Trójce, a potem w TVP.
Do rozgłośni przy Myśliwieckiej Rogowiecki trafił w latach 80. Prowadził popularne wśród fanów mocniejszego brzemienia audycje "Metalowe tortury" oraz "Cały ten rock". Przez jakiś czas zastępował też w roli prowadzącego listę przebojów Marka Niedźwieckiego.
Twarz znanego z radia dziennikarza widzowie poznali na początku lat 90.