Jej artystyczna działałność nie podobała się w TVP
- Dziennikarstwo przewijało się w moim życiu równolegle z muzyką, zawsze rywalizując ze sceną i piosenką. Albo było więcej jednego lub drugiego. Obydwa zawody są publiczne i to był od zawsze problem. Już dziś mniejszy, bo ludzie działają wielotorowo i nikogo to nie dziwi. Kiedy pracowałam w TVP1 to był problem- wyznała w jednym z ostatnich wywiadów dla magazynu "Beauty Mission" z kwietnia tego roku.
Jednak to nie wybór pomiędzy sceną, a telewizją sprawił, że zniknęła z wizji. Był inny ważny powód, dla którego Jarecka zrezygnowała z kariery w mediach - macierzyństwo.
- Intensywnego życia zawodowego w telewizji nie dało się pogodzić z obowiązkami mamy, więc na kilka dobrych lat musiałam zrezygnować z siebie, by zająć się wychowaniem synów. (...) Dokonałam takiego wyboru, poświęcając się rodzinie.
Jak przyznała po latach, być może "nie powinna była rezygnować z siebie do tego stopnia, ale inaczej się nie dało wszystkiego pogodzić".