"Renegat": Nowe ścieżki kariery Lorenzo Lamasa
Lorenzo Lamas już w latach 90. Przykuwał uwagę damskiej części publiczności. Pokaźna muskulatura, długie włosy i kilkudniowy zarost stały się jego znakami rozpoznawczymi. Także dziś, gdy w kanonie męskiej urody królują imponujących rozmiarów brodacze mógłby się znaleźć na liście najprzystojniejszych aktorów.
Jak zmienił się słynny ''mściciel na motorze''?
Korzenie południowca
Lorenzo Lamas, a właściwie Lorenzo y de Santos Lamas, aktorstwo ma zapisane w genach. Jest jedynym synem argentyńskiego aktora Fernando Lamasa i amerykańskiej aktorki Arlene Dahl. Rodzice rozwiedli się jednak, gdy chłopiec miał dwa lata, a mały Lorenzo musiał dzielić odtąd swoje życie pomiędzy dwie rodziny.
Jeszcze w dzieciństwie zaliczył swój debiut filmowy. Mając zaledwie 11 lat wystąpił w westernie "100 karabinów”.
Amator sztuk walki
W wieku 13 lat wyjechał do Nowego Jorku, a następnie ukończył Admiral Farragut Academy w Toms River. Studiował w college'u w Santa Monica, gdzie stał się filarem drużyny pływackiej. W młodości mocno stawiał na sport, trenował karate i taekwondo, a nawet zdobył czarny pas.
Aktorstwa uczył się w Tony Barr's Film Actors Workshop przy Burbank Studios. Aby zarobić na studia, pracował sprzątając studia filmowe, rozwożąc gazety, pisząc scenariusze do kreskówek czy reklamując dżinsy i papierosy.
Docenoiny za role w serialach
Swoje pierwsze kroki już jako wyuczony aktor stawiał w musicalu "Grease". Później przyszły role serialowe: w młodzieżowej produkcji "California Fever" i "Secrets of Midland Heights". Za rolę Lance’a Cumsona w "Falcon Crest" natomiast otrzymał nominację do Złotych Globów.
Ogromną popularność przyniosła mu rola byłego komandosa w trzyczęściowym cyklu "Zjadacz węży". Jako walczący ze złem policjant zwany Żołnierzem zapadł w latach 80. w pamięć widzów niemal na całym świecie.
Światowy sukces
I w końcu, w latach 90. zagrał postać, z którą kojarzony jest do dziś. Mowa oczywiście o roli w serialu "Renegat", tłumaczonym kiedyś niefortunnie na polski tytuł "Mściciel na Harleyu".
Jako ścigany przez prawo mściciel przemierzał Stany Zjednoczone na swoim harleyu, aresztując złoczyńców. Zmieniając nazwisko z Reno Raines na Vince Black poszukiwał sprzymierzeńca, który pomógłby mu odzyskać dobre imię. Serial cieszył się na tyle dużą popularnością, że doczekał się nakręcenia 5 sezonów, w których zamknęło się niemal 100 odcinków.
Później aktor próbował powtórzyć sukces popularności występując w "Modzie na Sukces".
Król kina akcji klasy B
Jak mogłoby się wydawać, po takim sukcesie jego kariera powinna wystrzelić prosto na szczyt. Tak się jednak nie do końca stało.
Bo chociaż aktor nie narzekał na brak propozycji ról w filmach akcji czy horrorach, to trudno je nazwać kasowymi. To produkcje typowo telewizyjne lub takie, które ukazały się tylko na kasetach wideo. "Meksykański Wojownik", "Krwawe Anioły", "Dług Honorowy", "Uliczny Gladiator" czy "Megaszczęki kontra Megamacki" to tylko przykładowe tytuły, w których można zobaczyć aktora.
On natomiast się tym nie przejmował i powtarzał - "Wiem, że jestem królem kina akcji klasy B, ale to mi w zupełności wystarczy".
Sercowe perypetie
Życie nie szczędziło mu wzlotów i upadków. Ma piątkę dzieci i był czterokrotnie żonaty, ale nie to wzbudziło największą sensację wśród prasy brukowej.
Szeroko komentowane było jego małżeństwo z gwiazdką "Playboya", Shauną Sand. Na jaw wyszło, że jego żona ma kochanka, a okazał się nim… syn aktora. Sand zachowywała się jak wzorowa matka. Tymczasem w rzeczywistości jej miłość do 18-latka nie miała nic wspólnego z rodzicielskim uczuciem.
Dla Lorenzo to był potężny cios. Długo przeżywał rozwód, ale znalazł pocieszenie w ramionach kolejnej partnerki, obecnie piątej żony, 29-letniej Shawny Craig.
Nowe wyzwania
Dziś aktor wydaje się prowadzić sielskie, spokojne życie. Jest aktywny zawodowo i stara się utrzymać formę. Choć wizualnie z "Renegatem" ma już coraz mniej wspólnego, to jest coś, co pozostało mu po nim do tej pory.
Zamiłowanie do motocykli. Otworzył nawet własną firmę zajmującą się produkcją robionych na zamówienie egzemplarzy.
Lamas ma też inną pasję. Spełnia się obecnie jako pilot. Wraz z Lorenzo za sterami helikoptera można udać się na podniebną wycieczkę po Los Angeles. Chętnych podobno nie brakuje.