Reklama złudzeń

"Suppli" jest pierwszym na naszym rynku komiksem z gatunku josei, skierowanego w Japonii przede wszystkim dla dorosłych, pracujących kobiet, które mogłyby identyfikować się z główną bohaterką. Fuji Minami ma dwadzieścia siedem lat i zapracowuje się na śmierć w dziale produkcji reklamy. Po rozstaniu z wieloletnim narzeczonym popada w depresję, biorąc na siebie coraz więcej obowiązków i nadgodzin. Popada więc w skrajność - praca staje się jej nałogiem, lekarstwem na niepokój i kompleksy. W Japonii pracoholizm stał się bowiem chorobą wieku, doprowadzającą do depresji, samobójstw i spadku liczby urodzeń.Jednocześnie jednak Minami otwiera się na nowe przyjaźnie ze współpracownikami, poznaje ich poplątane życie osobiste. "Suppli" jest wiarygodnym portretem pokolenia pracujących trzydziestolatków, którzy próbują pogodzić ambicje zawodowe z prywatnością. Poszukiwanie miłości i akceptacji często kończy się niepowodzeniem i gorzką samotnością. Autorka nie boi się poruszania ciężkich tematów, robi to jednak z
umiejętnym wyczuciem. Porzuciwszy branżę reklamową na rzecz twórczości komiksowej, przedstawia interesujące mechanizmy działania korporacji reklamowej. Subtelnie pokazuje, że kariera, wysokie zarobki, zagłuszające samotność imprezy i niezobowiązujący seks nie są w stanie uczynić bohaterów szczęśliwymi.

Reklama złudzeń
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

02.09.2010 | aktual.: 29.10.2013 16:29

Losy Minami mogą momentami wydawać się irytujące, bowiem przez osiem tomów dryfuje ona z prądem - bezwolna i kierowana przez inne postaci. W dziewiątym tomiku można jednak odnieść wrażenie, że samobójcza śmierć koleżanki z pracy dogłębnie nią wstrząsnęła i skłoniła do głębszych refleksji nad zmianą swojego życia. Jej narzekania i kolejne puste związki rekompensują interesujące historie bohaterów drugoplanowych: surfera Ishidy, który pracę w reklamie traktuje ze zdrowym dystansem i dużym poczuciem humoru, sekretarki Watabame, porzucającej ukochanego mężczyznę dla finansowej stabilizacji w małżeństwie aranżowanym czy nieco zwariowanej copywriterki Yugi.

Godna uwagi jest również bogata szata graficzna komiksu. Na forum Hanami pojawiły się głosy, że warto kupić tą mangę chociażby po to, aby pięknie prezentowała się na półce w nowym mieszkaniu. To przede wszystkim zasługa przykuwających wzrok okładek z barwnymi motywami roślinnymi i zwierzęcymi, które zaprojektował Kobayashi Mitsuru. Kreska Okazaki jest natomiast precyzyjna i konkretna, a jednocześnie bardzo kobieca. Autorka z dużymi detalami rysuje wnętrza i modne stroje bohaterów. Tak jak inne swe tytuły Hanami starannie wydało serię na papierze o wysokiej jakości, co przynosi efekt albumowej elegancji. Razić może natomiast momentami niezgrabne i nienaturalnie brzmiące tłumaczenie, zwłaszcza w początkowych tomach.

Mimo iż pracoholizm przedstawiony w "Suppli" wydaje się być typowo japoński, to przeżycia bohaterów w życiu osobistym cechuje uniwersalizm. W efekcie egzotyczna manga przekłada się również na polskie realia. Komiks ostatecznie zamknie się w 10 tomach, jednakże rysowniczka i scenarzystka - Marii Okazaki planuje rozwinąć jego wątki poboczne w osobnej historii.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)