"Raz lepiej, raz gorzej": Wrogowie Dody zjednoczyli się w programie!
Byli menadżerowie Dody w „Raz lepiej, raz gorzej” zdradzili kulisy współpracy z piosenkarką. We wczorajszym programie telewizji TTV zaproszeni goście: Maja Sablewska, Jakub Majoch oraz Jarosław Burdek opowiedzieli o trudnych zawodowych relacjach z piosenkarką.
Trudno wytrzymać z Dodą?
Byli menadżerowie Dody w „Raz lepiej, raz gorzej” zdradzili kulisy współpracy z piosenkarką.
We wczorajszym programie telewizji TTV zaproszeni goście: Maja Sablewska, Jakub Majoch oraz Jarosław Burdek opowiedzieli o trudnych zawodowych relacjach z piosenkarką.
Czy Rabczewska rzeczywiście nie panuje nad sobą i zachowuje się agresywnie wobec swoich współpracowników? Warto zauważyć, że Doda jest jedną z najbardziej wyszczekanych polskich gwiazd i wielokrotnie wchodziła na wojenną ścieżkę z ludźmi z show-biznesu.
Łatwiej wymienić jej nielicznych przyjaciół, niż przedstawić długą listę wrogów...
AOS/KŻ
Maja Sablewska i Jakub Majoch w "Raz lepiej, raz gorzej"
Jakub Majoch, który twierdzi, że został pobity przez piosenkarkę przyznał, że Doda jest trudną artystką, a jej oczekiwania podsumował słowami: „Poszukiwania Dody to poszukiwania błądzącej we mgle dziewczynki”.
A tak się lubili!
Podkreślił, że sam nie ubiegał się o współpracę z Dorotą Rabczewską, a na spotkanie zaprosiła go jej matka. Brak jego doświadczenia nie miał dla Dody znaczenia:
„Po pierwszym spotkaniu powierzyła mi obowiązki swojego menedżera, co pokazało mi, że jest to pewnego rodzaju desperacja ze strony Dody.”
Narada wojenna?
Propozycję zostania menadżerem podsumował słowami: „Czy z gwiazdą tego formatu jest aż tak źle, że obowiązki menedżera oddała komuś, kogo zupełnie nie zna? Powierzyła takiej osobie karierę i swoją przyszłość?”.
Kto mówi prawdę, a kto ją tylko nagina?
Zapytany o to, czy faktycznie nie płaciła mu, czyli firmie QM Music, zajmującej się obsługą gwiazdy, Jakub Majoch odpowiedział:
„Zespół czterech osób, który pracował na Dodę, za pół roku pracy otrzymał cztery tysiące złotych”.
Monika Jarosińska od dawna walczy z Dodą
Głos w dyskusji zabrała również aktorka Monika Jarosińska, według której bycie artystą nie tłumaczy stosowania przemocy:
„Ja zostałam pobita. Dorota rzuciła się na mnie, dusiła mnie”.
Przyznała też, że zajście z Dodą to sprawa karna, a nie medialna.
Maja Sablewska była kiedyś bliską przyjaciółką Dody
Maja Sablewska podsumowała rozgłos piosenkarki słowami: „Na miejscu obecnego menedżera Dody, wprowadziłabym nazwisko Dody na giełdę. Życzę jej, aby skupiła się na muzyce, a nie na wszelkich bijatykach”.
Piosenkarka odcina się od dawnych kolegów?
Mimo licznych zaproszeń ze strony producenta i wydawcy programu, Doda odrzuciła możliwość uczestniczenia w dyskusji.
Być może nie chce promować swoich przeciwników w mediach, a może woli im odpowiedzieć na Facebooku - to właśnie tam ostatnio zamieszczała komentarze do bieżących wydarzeń, m.in. posądzenia o splagiatowanie sukienki Gosi Baczyńskiej.
Kto ma rację w tym coraz bardziej żenującym sporze? Obejrzyjcie filmik z programu i sami oceńcie:
AOS/KŻ