"Ranczo": Violetta Arlak znów ubrała się jak nastolatka
Wiek nie ma dla niej znaczenia?
Violetta Arlak bardzo lubi eksponować swój bujny biust. Mężczyźni z trudem są w stanie się przy niej skupić. Każda impreza z jej udziałem jest gwarancją, że następnego dnia będzie mówiło się tylko o niej.
Violetta Arlak bardzo lubi eksponować swój bujny biust. Mężczyźni z trudem są w stanie się przy niej skupić. Każda impreza z jej udziałem jest gwarancją, że następnego dnia będzie mówiło się tylko o niej. Aktorka nie zawiodła również na premierze spektaklu "Przedstawienie Świąteczne". Na tę wyjątkową okazję wybrała swój ulubiony zestaw, czyli im mniej, tym lepiej. Niestety, krótki rozpinany sweter z rękawami 3/4 skrócił całą sylwetkę aktorki. Ciasno opięty top podkreślił jej wielkie piersi. To jeszcze nic! Gwiazda słynie także z zamiłowania do odsłaniania swoich nóg. Tym razem również postawiła na długość mini. Skórzana spódniczka, która kończyła się przed kolanem sprawiła, że całość prezentowała się nieco kontrowersyjnie. Do całości dobrała beżowe szpilki i dziwny futerkowy szal. Stylizacja przywodzi bardziej na myśl zagubioną w trendach nastolatkę, niż dojrzałą i pewną swoich atutów kobietę. Cóż, chyba czas przyzwyczaić się do stylu Violetty, bo nie mamy co liczyć na zmianę modowych upodobań. Zobaczcie,
jak ostatnio się prezentowała!
ar/aos