Żył marzeniami
Swoją przygodę z aktorstwem rozpoczął w połowie lat 70. Na ekranie zadebiutował w filmach "Ostatnie okrążenie" oraz "Bez znieczulenia". Od początku swojej kariery był związany z warszawskimi scenami, m.in. Teatrem Komedia oraz Teatrem Powszechnym.
- Przez jakiś czas wydawało mi się, że etat w teatrze to jest pewnik zawodowy i wybawienie. Okazało się, że często jest blokadą dla dalszego rozwoju - żalił się aktor w jednym z wywiadów.