"Ranczo": przyjaźń Ilony Ostrowskiej i Pawła Królikowskiego zawisła na włosku?
Wkrótce rozpoczną się zdjęcia do 10. sezonu "Rancza". Nie obędzie się jednak bez zmian w obsadzie. Jak podaje "Na Żywo", bohaterka grana przez Ilonę Ostrowską będzie od tej pory pojawiać się na ekranie jedynie sporadycznie. Ta decyzja odbiła się na przyjaźni z Pawłem Królikowskim.
Aktorka zawiodła serialowego partnera?
To już pewne. Po sukcesie 9. sezonu "Rancza" twórcy produkcji zdecydowali się nakręcić kolejną serię. I tak już latem uwielbiani przez widzów aktorzy znów pojawią się na planie sagi o Wilkowyjach. Nie obędzie się jednak bez zmian w obsadzie. Jak podaje "Na Żywo", bohaterka grana przez Ilonę Ostrowską będzie od tej pory pojawiać się na ekranie jedynie sporadycznie. - Ostrowska miała pracować na planie "Rancza" tak jak zwykle, około 60 dni zdjęciowych, ale ostatecznie jej nagrania rozpisano tylko na 6 dni - zdradziła tygodnikowi osoba związana z produkcją hitu TVP. Ponoć głównym powodem tej decyzji stały się zbyt wygórowane warunki finansowe aktorki. Jakby tego było mało, ograniczenie współpracy artystki z twórcami serialu odbije się również na zarobkach Pawła Królikowskiego, czyli ekranowego męża Ostrowskiej. - Królikowski także będzie miał o wiele mniej dni zdjęciowych i odbije się to negatywnie na jego wynagrodzeniu. Główny wątek serialu przeniesie się na postaci grane przez Cezarego Żaka i Artura
Barcisia - zdradził informator "Na Żywo". Ile w tym prawdy i czy przyjaźń Ostrowskiej i Królikowskiego rzeczywiście ucierpi? AR
Stali za sobą murem
O tej przyjaźni było głośno. Ostrowska i Królikowski uchodzili w show-biznesie za parę naprawdę idealnych przyjaciół. Oboje nie tylko ze sobą pracowali, ale przede wszystkim spotykali się prywatnie, dzielili problemami i wspierali w tych najtrudniejszych chwilach życia. Mało tego, to właśnie Królikowski wyswatał Ostrowską ze swoim przyjacielem, Jackiem Borcuchem.
- Ośmielę się powiedzieć, że to dzięki temu, że tak silnie reklamowałem Jackowi instytucję małżeństwa, on poślubił Ilonę - chwalił się w wywiadach.
Wszystko przez pracę?
Mimo że małżeństwo aktorki nie przetrwało próby czasu, nie zaważyło to na przyjaźni z Królikowskim. Wprost przeciwnie - miłosne zawirowania scementowały ich relacje.
- Paweł stanął po stronie Ilony. Bardzo przeżywał jej kłopoty. Czuł się winny, że wyswatał ją z Jackiem - powiedziała znajoma artysty.
Nikt więc nie spodziewał się, że to właśnie praca podzieli zgranych i długoletnich przyjaciół. Jak to możliwe?
Wzięła karierę w swoje ręce
To jej czas! Na początku tego roku Ostrowska zapowiedziała, że chciałaby zostać reżyserką, a pierwszą historią, jaką zamierza przenieść na ekran, będzie fabuła jednego z jej opowiadań. Oprócz tego, aktorka dołączyła do obsady serialu "Na dobre i na złe", gdzie wciela się w rolę ambitnej i bezkompromisowej prawniczki.
- Potrzebuję rozwoju! Generalnie czuję potrzebę zmiany. Biorę życie w swoje ręce - wyznała Ostrowska na łamach jednego z tabloidów.
Nic więc dziwnego, że gwiazda postanowiła zrezygnować z części dotychczasowych obowiązków, aby mieć więcej czasu na nowe pasje. To właśnie dlatego jej wątek w "Ranczu" zostanie ograniczony. I choć aktorka odetchnęła z ulgą, jej ekranowy partner poczuł się zawiedziony postawą koleżanki z planu.
Nie tego się spodziewał
Decyzja Ostrowskiej mocno zabolała Królikowskiego.
- Nie spodziewał się, że Ilona pozbawi go satysfakcji z pracy na planie, a także części zarobku. Dla Pawła uszczuplenie dochodów to poważne zmartwienie - cytuje wypowiedź osoby z otoczenia aktora "Na Żywo".
Na szczęście Królikowski wciąż zasiada w jury programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a plotki o tym, że miałby go zastąpić zwycięzca 3. edycji, Stefano Terrazzino, okazały się nieprawdziwe. Nie zmienia to jednak faktu, że aktor czuje żal do przyjaciółki.
To koniec?
Jak się okazało, nie tylko serialowy Kusy poczuł się zawiedziony postawą Ostrowskiej. Według "Na Żywo", znajomi aktorki również nie kryją oburzenia jej zachowaniem wobec Królikowskiego.
- Mogła uprzedzić Pawła, że nie uda się jej pogodzić osobistych planów z pracą na planie "Rancza". Przygotowałby się do tej zmiany, może inaczej zaplanował pracę. Zachowała się dość nielojalnie. Zwłaszcza, że Paweł był kimś więcej niż kolegą z planu - zdradził informator tygodnika.
Czy to koniec kolejnej przyjaźni w rodzimym show-biznesie? Czas pokaże.