"Ranczo": jak aktorzy zareagowali na słowa wicepremiera Mateusza Morawieckiego?

Wicepremier Mateusz Morawiecki przekonywał ostatnio do zmian w ordynacji wyborczej. Posłużył się przy tym dość nietypowym argumentem, a mianowicie tym, co dzieje się w serialu "Ranczo". Jak na słowa polityka zareagowali aktorzy produkcji TVP?

"Ranczo": jak aktorzy zareagowali na słowa wicepremiera Mateusza Morawieckiego?
Źródło zdjęć: © AKPA

23.01.2017 | aktual.: 23.01.2017 14:30

Wicepremier Mateusz Morawiecki w programie "Jeden na jeden" przekonywał do zmian w ordynacji wyborczej. Jedną z nich ma być ograniczenie liczby kadencji w samorządach. Według niego, dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie dwukadencyjności burmistrzów, wójtów i prezydentów miast, bowiem dopiero wtedy zlikwiduje się lokalne kliki w powiatach i gminach. Opinia wicepremiera z pewnością nie wywołałaby tak dużego zainteresowania, gdyby nie fakt, że polityk uzasadnił pomysł tym, co zobaczył w jednym z seriali TVP.

- W serialu "Ranczo" widzimy, jakie są konsekwencje zbyt długiego utrzymywania władzy - powiedział Morawiecki w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Czy aby na pewno wiceminister powinien inspirować się tym, co widzi na szklanym ekranie i na tej podstawie wygłaszać swoje opinie na tak ważne i społeczne tematy? Zapytaliśmy o to jednego z aktorów serialu "Ranczo" - Jacka Kawalca.

- Nie odnoszę się do tego, bo jestem aktorem, rzemieślnikiem, gram różne role. Uważam, że polityka nie powinna mieszać się do sztuki. (...) Seriale są robione dla wszystkich i każdy może je oglądać bez względu na to, kim jest - powiedział nam serialowy Tomasz Witebski.

Spróbowaliśmy skontaktować się również z pozostałymi gwiazdami produkcji. Zarówno Paweł Królikowski, jak i Artur Barciś nie chcieli komentować sprawy, tłumacząc, że nie angażują się w sprawy polityczne.

Zobacz także: Mikołaj Krawczyk o roli w serialu "Ranczo"

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)