Ramones: gdy ich doceniono, było już za późno

None

Obraz
Źródło zdjęć: © mat. archiwalne

/ 6"Byli po prostu śmieszni"

Obraz
© mat. archiwalne

Kultowy zespół, tak najczęściej określana jest grupa Ramones, gdy się o niej wspomina. Mało kto spodziewał się, że muzycy, którzy ledwo opanowali swoje instrumenty, mają szansę zaistnieć, a co dopiero wpłynąć na rozwój muzyki. Dla wielu formacja ta wydawała się żartem, karykaturą zespołu rock'n'rollowego. Zresztą artyści sami na początku w siebie nie wierzyli.

- Ramones byli po prostu śmieszni. Patrzyłem na nich z niedowierzaniem - opowiada po latach jeden z managerów. Wsłuchując się w ich pierwsze nagrania oraz przyglądając się występom, trudno się z nim nie zgodzić.

- Wypełnili próżnię pomiędzy zespołami rockowymi, a punkowymi - przyznaje Joe Strummer z The Clash. Niestety, gdy świat zrozumiał, jaki mieli wpływ na historię muzyki, było już za późno. Ich historia nie była łatwa.

/ 6Trudne początki

Obraz
© mat. archiwalne

Zespół powstał w nowojorskiej dzielnicy Queens w 1974 roku. Mimo że muzycy nie byli ze sobą w jakikolwiek sposób spokrewnieni, wszyscy używali tego samego pseudonimu artystycznego - Ramone. Naturalną rzeczą więc było nazwanie zespołu Ramones.

Ich pierwsze koncerty wywoływały wybuchy śmiechu wśród zgromadzonej publiczności. Jednak z czasem coś zaczęło się zmieniać. Fani długo wczuwali się w to, co proponuje im grupa i pokochali styl założycieli - Joey'a, Johnnego oraz Dee Dee'ego.

Jako pierwsi specyficzny styl muzyków docenili Brytyjczycy. To właśnie na Wyspach grupa zrobiła największą karierę.

/ 6Świat się wreszcie do nich przekonał

Obraz
© mat. archiwalne

W USA starano się wręcz ignorować istnienie zespołu. Rozgłośnie radiowe nie puszczały ich płyt, co nie ułatwiało dotarcia do potencjalnych odbiorców. Nawet gdy do Stanów dotarł punk rock, oczy wszystkich skierowały się w stronę Sex Pistols, a nie Ramones. Grupa jednak, mimo wielu przeciwności, pozostała wierna swojemu stylowi.

Konsekwencja się opłaciła. Świat pomału przekonywał się do oryginalnej twórczości Ramones. Niestety grupie coraz częściej dochodziło do kryzysów.

/ 6Konflikty i spięcia

Obraz
© mat. archiwalne

Jak się okazuje, buntownicze i niezwykle silne charaktery członków zespołu doprowadzały wielokrotnie do spięć w obozie grupy. Joey, który cierpiał na nerwicę natręctw, nie wpływał swoim zachowaniem na rozładowanie sytuacji. Niestety w najgorszym momencie doszło do miłosnego konfliktu.

Johnny odbił dziewczynę Joey'ego, który kochał ją ponad wszystko. Był typem niepoprawnego romantyka. Nigdy mu tak naprawdę nie wybaczył. Od tamtej pory prawie się do siebie nie odzywali. Trzymali się razem, mimo że męczyli się w swoim towarzystwie. W busie często panowała grobowa cisza.

/ 6Koniec działalności

Obraz
© mat. archiwalne

W połowie lat 90. podjęli decyzję o zakończeniu działalności. W ciągu 21-letniej kariery nagrali aż 14 albumów studyjnych. Grupa osiągnęła status kultowej. Koszulki zespołu sprzedawały się znakomicie.

Trudno uwierzyć, że tak zakończyła się historia formacji, która stała się legendą, mimo wyraźnej niechęci ze strony mediów i braku wsparcia w ojczystym kraju. Styl, który udało im się wypracować wywarł ogromny wpływ na twórczość takich zespołów jak The Clash czy Sex Pistols.

/ 6Docenieni po śmierci

Obraz

W 2001 roku zmarł Joey. Miał 49 lat. 10 marca 2002 zespół (trzech jego założycieli w tym dwóch perkusistów: Marky Ramone i Tommy Ramone) został wprowadzony do prestiżowego grona Rock and Roll Hall of Fame. Był to ostatni raz, kiedy można było zobaczyć publicznie Dee Dee'ego. Zaledwie trzy miesiące później przedawkował heroinę. 15 września 2004 roku zmarł tez Johnny Ramone. Przyczyną był rak prostaty.

W 2011 Ramones zostali dodatkowo uhonorowani nagrodą Grammy Lifetime Achievement Award za całokształt twórczości.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta