Ralph Kamiński zaśpiewał na sylwestrze Polsatu. Potem wbił szpilę TVP

Gwiazdy wielkiego formatu pokroju Maryli Rodowicz, idole młodszej widowni, tacy jak Cleo, bryska czy Dawid Kwiatkowski, a nawet reprezentujący alternatywę, dość niszowy w tym gronie Ralph Kamiński - wszyscy ci artyści wystąpili na tegorocznej "Sylwestrowej Mocy Przebojów" Polsatu w Chorzowie.

Takie podejście do rozrywki to zdaniem tego ostatniego artysty najlepszy przykład, jak w praktyce powinna wyglądać misja publiczna. Misja, której niestety, zdaniem Kamińskiego, nie realizuje TVP, a jej konkurencja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ralph Kamiński w rozmowie z Plejadą nie omieszkał wbić szpili pod adresem publicznej stacji, pokazując, kto tak naprawdę wykonuje za nią ustawowe zobowiązanie.

- Misja telewizji publicznej jest spełniona dzięki Polsatowi, z nawiązką - komplementował stację Solorza Ralph Kamiński.

32-letni laureat Fryderyka m.in. w kategorii Artysta Roku 2022, który zaprezentował na scenie w Chorzowie swoje największe przeboje, ale i materiał z najnowszego albumu "Bal u Rafała", mówił o niezwykle udanej współpracy z Polsatem przy okazji sylwestrowej imprezy.

Docenił fakt, że miał całkowitą artystyczną niezależność oraz to, że tego wieczoru znalazło się na scenie miejsce da jego odważnego, autorskiego projektu.

Przypomnijmy, że niedawno Ralph Kamiński znalazł się też w gronie gwiazd koncertu kolęd Polsatu, gdzie w niesztampowy sposób wykonał tradycyjne pieśni. Jak zaznaczył jednak w rozmowie z Plejadą Kamiński, na razie nie planuje udziału w żadnych rozrywkowych formatach stacji. Choć jego "ciocia i babcia najchętniej widziałyby go w "Tańcu z gwiazdami".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe afery i rozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.