Rafał Maserak i Angelika Mucha wyśmiali Ivonę Pavlovic. Niezbyt dobrze przyjmują krytykę
34-letni tancerz i sporo od niego młodsza blogerka nie popisali się. W livie na Instagramie wyżalili się fanom rozgoryczeni po kiepskim występie w "Tańcu z gwiazdami". Co gorsza, postanowili zakpić z jurorki, która świetnie zna się na swoim fachu i nie popuszcza, gdy uczestnicy robią błędy, czyli Czarnej Mamby. Ona dała im popalić w programie, oni odwdzięczyli się obmawianiem ją w sieci.
11.03.2018 | aktual.: 12.03.2018 11:10
W "wejściu na żywo" przeczytali niemiłe komentarze internautów dotyczące jurorki - nie brakowało w nich obraźliwych określeń. Zamiast wykazać się dojrzałym podejściem do krytyki, razem ze swoimi fanami shejtowali Pavlovic, ciesząc się jak dzieci z nieprzychylnych jej tekstów - "Iwona jest chamska", "Iwona to krowa", "Iwonka jest mega zacofana", "Ta jurorka to debilka".
Dorzucili do nich swoje trzy grosze, a na koniec kpili z faktu, że jurorka nie zna się na nowych technologiach i nie wie, czym jest Instagram, więc zapewne ich wyskoku nie obejrzy. Trener i jego młodziutka podopieczna świetnie się bawili. W pewnym momencie Maserak rzucił nawet pomysł, by... spalić dom Pavlovic. Wam też wydaje się to niezbyt zabawne?
Doświadczony tancerz, który od lat działa w mediach powinien nieco bardziej zdawać sobie sprawę z tego, co pokazuje w internecie i jaki wizerunek kreuje. Jak wiadomo, tu nic nie ginie. Wygłupy 34-latka, który dzięki udziałowi w "Tańcu z gwiazdami" sam zyskał status gwiazdy, mogą mu tylko zaszkodzić. A ponieważ odbiły się szerokim echem w sieci, informacja o skandalicznym zachowaniu uczestniczki i jej trenera pewnie dotarła i do jurorki.
W kontekście dziwacznego wybuchu radości i złośliwości wpis Angeliki Muchy zamieszczony na jej instagramowym profilu po piątkowym odcinku show wydaje się sztucznie ugładzony:
"Chciałabym Wam bardzo podziękować za wsparcie, za każda wiadomość i wszystkie SMS-y, które wysłaliście. Bardzo się cieszę, że dalej jestem w programie, mogę się rozwijać i powoli otwierać na ten telewizyjny świat, który jest dla mnie czymś nowym. Jak wiecie, nigdy nie tańczyłam, dlatego ten program jest dla mnie bardzo dużym wyzwaniem, ale staram się i daję z siebie wszystko. Mam nadzieję, że z odcinka na odcinek będzie coraz lepiej i że dalej będziecie mnie wspierać, bo bardzo tego potrzebuję. Chciałabym również podziękować całej mojej rodzinie i wszystkim moim znajomym kibicującym mi przed telewizorami oraz tym, którzy byli wczoraj z nami w studiu. No i przede wszystkim bardzo dziękuję mojemu najlepszemu partnerowi Rafałowi Maserakowi, który we mnie wierzy, motywuje i wspiera".
Starszy, doświadczony kolega, profesjonalista w swoim zawodzie powinien angażować się w oczernianie koleżanki po fachu?
Ciekawe, czy Mucha będzie miała okazję poprawiać swoje umiejętności "z odcinka na odcinek", czy też jej przygoda z tanecznym show niebawem się zakończy. Kibicujecie blogerce?