Rafał Brzozowski ma powody do radości. Robert Janowski będzie wściekły?

W niedzielę, 10 września, wyemitowano pierwszy odcinek "Koła Fortuny". Show powróciło na antenę stacji po kilku latach. Formuła programu jest taka sama, ale zmienili się prowadzący. Widzowie mogą teraz zobaczyć Rafała Brzozowskiego i Izabellę Krzan, którzy w swojej roli odnajdują się nie najgorzej. Wokalista ma też powody do radości, ponieważ "Koło Fortuny" od początku cieszy się wysoką oglądalnością.

Robert Janowski będzie zazdrosny?

Według doniesień portalu wirtualnemedia.pl, różnica w oglądalności "Koła Fortuny" a "Jakiej to melodii?" jest ogromna. Pierwsze show gromadzi przed telewizorami prawie 2 mln ludzi, natomiast program muzyczny niespełna 800 tysięcy widzów.

- Bardzo mnie cieszy taki wynik na starcie, ale wiem, że przed nami jeszcze dużo pracy, aby powalczyć o widza. Na pewno program będzie się rozwijał i dawał dużo radości. Serdecznie wszystkim dziękuję. Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale daje radość i optymizm do pracy - powiedział Brzozwski w "Super Expressie".

Czy to zaostrzy jeszcze bardziej konflikt między Brzozowskim i Janowskim?

Kiedy ważyły się losy "Jaka to melodia?", Janowski udzielił wywiadu, w którym wyznał, że Rafał Brzozowski za jego plecami próbował ubiegać się o rolę prowadzącego muzyczny teleturniej.

- Rafał Brzozowski stoi już w blokach startowych od dobrych paru lat. Co roku "W tajemnicy" zgłaszał swoją kandydaturę, chcąc mnie wysłać na emeryturę, ale telewizja nie jest taka duża, wszyscy się znamy, dochodziło to do mnie i czułem ten oddech na plecach (śmiech). Czy oglądałbym? Pewnie zobaczyłbym z ciekawości, jak sobie radzi. Albo nie radzi - mówił Janowski.

Jak zareagował wokalista?

Po ostrych słowach Roberta Janowskiego, Brzozowski postanowił wydać oświadczenie.

- W związku z pojawieniem się nieprawdziwych informacji w mediach na temat mojej osoby , rozpowszechnianych prze Roberta Janowskiego jakobym od lat starał się o posadę prowadzącego w programie Jaka To Melodia chciałbym, stanowczo zaprzeczyć tym słowom jak i również zdemontować wszelkie plotki na mój temat.Taka sutuacja nigdy nie miała miejsca. Faktem jest, że kilka tygodni temu dostałem oficjalna propozycję poprowadzenia programu Jaka to melodia lub jego współprowadzenia ze strony TVP jednak, odmówiłem udziału jako prowadzący. Obecnie skupiam się na swojej pracy zawodowej , która jest i będzie dla mnie zawsze priorytetem , a jednocześnie zbieram siły na nowy projekt telewizyjny Koło Fortuny, który będzie na pewno wielkim wyzwaniem w nowej roli z czego bardzo się cieszę. Zapewniam też że szanuje Roberta Janowskiego i jeśli moje muzyczne zaangażowanie w program odebrał inaczej nie będę w nim uczestniczył w żadnej formie. (pisownia oryginalna)

Teraz muzyk ma powody do radości, bo format, który prowadzi okazał się dużym sukcesem.