Rafał Brzozowski "błysnął" na Instagramie. Grozi za to mandat
Rafał Brzozowski ma spore grono fanów na Instagramie, z którymi prezenter TVP chętnie dzieli się kulisami swojej pracy. Ostatnio postanowił połączyć "przyjemne z pożytecznym" i zaczął nagrywać swoje przemyślenia telefonem, siedząc za kierownicą samochodu. To mogło się dla niego źle skończyć.
16.03.2023 | aktual.: 16.03.2023 13:52
- Kochani, a oto jak wygląda mój typowy dzień pracy - zaczął opowiadać Rafał Brzozowski, nagrywając filmik telefonem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że prezenter robił to w drodze na Woronicza, jednocześnie prowadząc samochód. Na krótkim filmiku widać wyraźnie, że Brzozowski zmienia ustawienia kamery w smartfonie i kilka razy patrzy prosto w obiektyw, zamiast skupić się na jeździe.
Brzozowski w swoim nagraniu opowiadał, że czeka go teraz wyjątkowo intensywny tydzień pracy, bo codziennie musi nagrywać sześć odcinków "Jaka to melodia?". - To wygląda tak, że jadę, poranne koreczki, potem śniadanko, fryzjer, make-up i odcinki - opowiadał prezenter, zerkając w smartfon przy kierownicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jesteś wspaniałym prowadzącym", "Jesteś wielki, szacun dla ciebie" - pisały pod filmikiem zachwycone fanki. Jak widać, im też zabrakło wyobraźni, czym mogło się skończyć nagrywanie vloga za kierownicą. W najlepszym wypadku mandatem w wysokości 500 zł i 12 punktami karnymi. W najgorszym – tragicznym wypadkiem.
Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie, że "kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Oznacza to, że nie trzeba trzymać smarftona przy uchu, by dostać mandat i pokaźną liczbę punktów, bo nawet trzymanie go w ręku skutecznie rozprasza uwagę kierującego. Według Instytutu Transportu Samochodowego, powołującego się na dane policji, nawet co czwarty wypadek samochodowy na polskich drogach może być skutkiem używana smartfona przez kierowcę w trakcie jazdy.
Rafał Brzozowski nie jest pierwszym celebrytą, który chwali się brakiem wyobraźni - wystarczy wspomnieć o aferze z Dorotą Gardias. Miejmy jednak nadzieję, gospodarz "Jaka to melodia?" wyciągnie odpowiednie wnioski i w przyszłości będzie dawał dobry przykład zapatrzonym w niego wielbicielom.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.