Wspólne zdjęcia pójdą do kosza. Rozwód stał się faktem
Dariusz Wieteska dał się poznać widzom głównie za sprawą roli ratownika Piotra Strzeleckiego w serialu "Na sygnale". Ponad rok temu fani dowiedzieli się, że jego kilkuletnie małżeństwo z Urszulą Zawadzką-Wieteską wkrótce przejdzie do historii. Niedawno byli partnerzy sfinalizowali rozwód, a do sieci wypłynęły możliwe powody ochłodzenia ich relacji.
Wspólne zdjęcia pójdą do kosza. Rozwód stał się faktem
O pozwie rozwodowym pisaliśmy jeszcze na początku ubiegłego roku. "Dobry Tydzień" informował wówczas, że na pytanie o kondycję ich związku, Urszula Zawadzka-Wieteska odesłała magazyn do swojego ówczesnego męża. Ten jednak nie odpowiedział na pytanie. Niedługo później znana m.in. z "Planety Singli 2" aktorka złożyła stosowne dokumenty w sądzie. Obejrzyj galerię, poznaj historię gwiazd i dowiedz się, co mogło być przyczyną ich rozstania.
Znali się ponad 15 lat
Dariusz i Urszula poznali się w 2007 r. w Szkole Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. Szybko się w sobie zakochali, ale ślub wzięli dopiero osiem lat później. Mężczyzna chętnie i w samych superlatywach mówił o swojej ukochanej. – Ma mnóstwo zainteresowań, jest serdeczną i zawsze uśmiechniętą dziewczyną. Jestem z niej bardzo dumny! Taka żona to skarb. Jest najważniejszą kobietą mojego życia – wyznał w jednym z programów telewizyjnych.
Przeczytaj także: Już ma milion wyświetleń. Adam Małysz parodiuje Żugajki
Niestety, jak już dzisiaj wiemy, małżeństwo zakochanych gwiazd nie przetrwało. Jak donosi portal Shownews, oficjalnie rozwód został zatwierdzony przez Sąd Okręgowy w Warszawie we wtorek, 30 kwietnia. "Fakt" informował z kolei, że kobieta opuściła budynek z uśmiechem na ustach, po czym potwierdziła prawne zakończenie związku zgromadzonym przed wejściem dziennikarzom.
"To ona tworzyła dystans"
Serwisowi Shownews udało się dotrzeć do znajomego byłej pary, który rzucił nieco inne światło na jej rozstanie. Ponoć to nie Zawadzka, a sam Wieteska złożył pozew rozwodowy. – Darek miał niezłe "przeboje" z Ulą. Ona była o niego strasznie zazdrosna. Co więcej, pracowali razem, bo była jego menadżerką. Z tego, co wiem, Darek czuł się trochę przez nią stłamszony. On był zawsze radosny i otwarty, a ona wytwarzała w towarzystwie dystans – zdradziła anonimowa osoba z kręgu towarzyskiego aktorów. Jak dotąd gwiazda "Na sygnale" nie skomentowała tych doniesień.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: