Radosław Liszewski przeżywa rozstanie z tancerzem
Tancerze są nieodłącznym elementem występów kapel disco polo. Nie ma koncertu, na którym muzykom nie towarzyszyliby na scenie tego typu artyści. Po jakimś czasie muzycy zżywają się z nimi jak z rodziną. To zapewne dlatego Radosław Liszewski tak bardzo ubolewa z powodu odejścia jednego z tancerzy, który współpracował z nim od 10 lat. Choć wokalista nie kryje żalu, to ma jednak dla kolegi zrozumienie.
- Paweł spotkał kobietę, z którą chce spędzić resztę życia i to jest piękne. Po prostu na miłość nie ma rady. Takie jest życie - czytamy wypowiedź Liszewskiego na łamach wspomnianego tygodnika.
Były współpracownik gwiazdy disco polo nie tylko rozstaje się z zespołem, ale i krajem. Planuje wyjechać do Norwegii, gdzie mieszka jego partnerka. Na szczęście Radosław Liszewski nie musi wybierać między miłością a karierą. Żona Dorota w pełni akceptuje to, co robi.