Rada Mediów Narodowych zaniepokojona atakami na dziennikarzy, ale głównie TVP
Rada Mediów Narodowych wzywa polityków do poszanowania niezależności dziennikarskiej oraz powstrzymania się od stosowania języka i działań nacechowanych agresją. Z dwóch propozycji przygotowanych w tym celu oświadczeń przyjęła wersję proponowaną przez PiS.
23.06.2017 | aktual.: 23.06.2017 13:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rada Mediów Narodowych podczas czwartkowego posiedzenia przyjęła dokument, w którym wyraża zaniepokojenie agresywnymi zachowaniami polityków względem dziennikarzy. - Sprawa była przedmiotem długiej dyskusji, w której przedstawiono przykłady skierowanych do dziennikarzy wypowiedzi polityków PO oraz PiS – poinformowała portal wirtualnemedia.pl członkini rady, Joanna Lichocka.
- Rada Mediów Narodowych z niepokojem odnotowuje ataki i agresywne zachowania polityków wobec dziennikarzy, w tym szczególnie Telewizji Polskiej. Nie są to sporadyczne działania, tylko przyjęta przez polityków opozycji – szczególnie Platformy Obywatelskiej - metoda, mająca na celu odebranie wiarygodności dziennikarzom oraz zastraszenie tych, którzy chcieliby wykonywać swój zawód w sposób niezależny. Ataki tych polityków, którzy nie cofają się nawet przed używaniem wobec dziennikarzy wulgarnego języka i bezpośredniej przemocy, doprowadziły już także do chuligańskich, fizycznych ataków na pracowników Telewizji Polskiej przeprowadzonych przez zwolenników opozycji. Rada Mediów Narodowych ocenia, że ataki te wpisują się w działania na rzecz ograniczenia wolności słowa i naruszają konstytucyjne gwarancje w tym zakresie. Rada Mediów Narodowych wzywa przedstawicieli sił politycznych do poszanowania niezależności dziennikarskiej oraz powstrzymania się od stosowania języka i działań nacechowanych agresją – brzmi tekst dokumentu, cytowanego przez portal wirtualnemedia.pl.
Tekst posłanki jednak nie wszystkim się spodobał. Juliusz Braun, powołany do rady z ramienia PO, zaproponował tekst, który stawia sytuację w szerszym kontekście, ataków polityków na pracowników mediów.
- Rada Mediów Narodowych z niepokojem odnotowuje trwające od dawna ataki i agresywne zachowania polityków wobec dziennikarzy. Kampania prowadzona zwłaszcza przez polityków Prawa i Sprawiedliwości wobec dziennikarzy TVP miała na celu propagandowe przygotowanie czystek kadrowych, jakie przeprowadzone zostały w mediach publicznych w początku 2016 roku – brzmi alternatywne oświadczenie napisane przez Brauna.
Członek RMN z ramienia PO dopiero po takim wstępie zdecydował się wspomnieć o nastawieniu Platformy Obywatelskiej do nowej kadry TVP. - W ostatnim czasie dziennikarze TVP są obiektem agresywnej krytyki ze strony posłów Platformy Obywatelskiej – pisał. W efekcie jego apel jest bardziej wyważony. - Rada Mediów Narodowych wzywa przedstawicieli wszystkich sił politycznych do poszanowania niezależności dziennikarskiej oraz powstrzymania się do stosowania języka nacechowanego agresją, w szczególności używania wyrażeń obraźliwych i wulgarnych – zakończył. Jego propozycja oświadczenia została jednak odrzucona.
Ostatecznie RMN przyjęła propozycję Joanny Lichockiej. "Za" zagłosowało trzech członków z ramienia PiS. Rada Mediów Narodowych liczy pięcioro członków. Zasiadają w niej trzy osoby wybrane przez Sejm - to posłowie PiS: Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka oraz dwie osoby powołane przez prezydenta spośród kandydatów wskazanych przez opozycję - to Juliusz Braun (PO) i Grzegorz Podżorny (Kukiz’15).