PnŚ z odsieczą ministrowi. Widzowie nie wierzą w przypadek
07.02.2021 18:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielnym "Pytaniu na śniadanie" pokazano historię dziewczynki, która wygrała z otyłością. Zdaniem niektórych widzów, w ten sposób popularny program TVP przyszedł z pomocą ministrowi edukacji.
Swoją refleksją na temat niedzielnego wydania śniadaniowego programu telewizyjnej Dwójki podzieliła się jedna z internautek, która napisała w tej sprawie do Karoliny Korwin Piotrowskiej. Relacjonuje historię 9-letniej Mai, która wygrała z otyłością. Porzuciła niezdrowe nawyki żywieniowe, polubiła aktywność fizyczną i dziś w towarzystwie rodziców opowiada o swoim sukcesie w telewizji publicznej. "Czy to przypadek? W tle pan minister i jego walka z otyłością głównie wśród dziewczynek" - zauważa w opublikowanym na Instagramie Korwin Piotrowskiej liście jedna z internautek.
W wywołanej przez dziennikarkę dyskusji większość miała podobne odczucia. Ich zdaniem, TVP przyszła w ten sposób z odsieczą ministrowi Czarnkowi po jego niefortunnej wypowiedzi na temat otyłości wśród dzieci.
Przypomnijmy, że zdaniem ministra edukacji ten problem w większym stopniu dotyczy dziewczynek niż chłopców. Po kontrowersyjnej tezie Przemysława Czarnka, wygłoszonej na antenie TVP Info, w sieci zawrzało, a polityk PiS znalazł się w ogniu krytyki. Teraz przedmiotem krytyki stał się program TVP2, ratujący - zdaniem krytyków - nadszarpnięty wizerunek ministra.
"Minister Czarnek powiedział o otyłych dziewczynkach to dla przykładu w publicznej śniadaniówce otyła dziewczynka..." - ubolewa jedna z internautek.
"Niestety wygląda to, jak propagandowe potwierdzenie słów Czarnka. Ze szkodą dla tej dziewczynki" - dodaje inna.
Oglądaliście niedzielne "Pytanie na śniadanie"? W was też materiał o Mai wzbudził podobne wątpliwości?