"Pytanie na śniadanie": Marzena Rogalska atakuje Pana Ząbka. Iluzjonista odpowiada, a TVP żąda przeprosin
Ciąg dalszy afery
None
Nie milkną echa wokół afery, jaka wybuchła po niefortunnym wypadku na planie jednego z odcinków "Pytania na śniadanie". Przypomnijmy, że gościem Marzeny Rogalskiej i Tomasza Kammela był iluzjonista Marcin Połoniewicz, posługujący się pseudonimem Pan Ząbek. Magik miał zaprezentować sztuczkę z użyciem gwoździa. Niestety, trik się nie udał, a ostrze utkwiło w dłoni prowadzącej program.
Początkowo dziennikarka broniła iluzjonisty i krytycznie reagowała na złośliwe komentarze pod jego adresem. Przy okazji zaapelowała do widzów o uszanowanie jej prywatności i zapewniła, że dla niej temat jest już zamknięty.
Prezenterka nie dotrzymała jednak słowa i zdecydowała się jeszcze raz zabrać głos w tej głośnej sprawie. Ku zdziwieniu widzów, nie stanęła już w obronie Połoniewicza. Wprost przeciwnie. Zarzuca magikowi, że stara się chronić swój wizerunek jej kosztem, ukrywając prawdę o zdarzeniu. Do gorącej dyskusji dołączył również Tomasz Kammel, który ujawnił kulisy sprawy i pechowy iluzjonista, który odniósł się do słów Rogalskiej. Mało tego, sprawy zaszły na tyle daleko, że TVP zażądała od magika oficjalnym przeprosin.
Poznajcie szczegóły!
Zobacz także: Paulina Sykut o wpadce w TVP: "Co to za magik, który przebija dłoń? Może był z łapanki!"
AR