"Pytanie na śniadanie": Co się stało Hubertowi Urbańskiemu? Wygląda strasznie!
Kiedy obudziliśmy się w sobotni poranek i odpaliliśmy telewizor na "Pytaniu na śniadanie", nic nie zapowiadało, że ten miły dzień upłynie pod znakiem nowego, lekko przerażającego wyglądu Huberta Urbańskiego. Prowadzący tak bardzo się zmienił w ostatnim czasie, że z trudem go rozpoznaliśmy. Kim jest ten zarośnięty facet siedzący obok Marzeny Rogalskiej? Dlaczego ktoś pozwolił mu wejść na wizję w takim stroju? Czyżby Hubert Urbański chciał upodobnić się do hipsterów? Sami nie wiemy, co myśleć o jego nowym wizerunku, którego wciąż nie chcemy zaakceptować. Telewizja śniadaniowa powinna być lekkostrawna, a taki prowadzący popsuł nam pierwszy i najważniejszy posiłek dnia...
Hubert Urbański pierwszym telewizyjnym hipsterem?
Kiedy obudziliśmy się w sobotni poranek i odpaliliśmy telewizor na "Pytaniu na śniadanie", nic nie zapowiadało, że ten miły dzień upłynie pod znakiem nowego, lekko przerażającego wyglądu Huberta Urbańskiego.
Prowadzący tak bardzo się zmienił w ostatnim czasie, że z trudem go rozpoznaliśmy.
Kim jest ten zarośnięty facet siedzący obok Marzeny Rogalskiej?
Dlaczego ktoś pozwolił mu wejść na wizję w takim stroju?
Czyżby Hubert Urbański chciał upodobnić się do hipsterów? Sami nie wiemy, co myśleć o jego nowym wizerunku, którego wciąż nie chcemy zaakceptować.
Telewizja śniadaniowa powinna być lekkostrawna, a taki prowadzący popsuł nam pierwszy i najważniejszy posiłek dnia...
AOS/KW
Trochę się zaniedbał...
Lubimy weekendowe "Pytanie na śniadanie" i jego prowadzących: Marzenę Rogalską i Huberta Urbańskiego. Ten telewizyjny duet prowadzi mornig-show lekko i przyjemnie; tak, że widz z dobrym humorem wstaje z łóżka i zabiera za śniadanie.
Niestety, ostatnią sobotę zrujnowało nam nowe oblicze byłego gospodarza "Milionerów".
Wam również?
Urbański ma gorszy czas?
Już jakiś czas temu można było zaobserwować nowy styl Urbańskiego, ale nie sądziliśmy, że dziennikarz zacznie przypominać Rumcajsa.
Siwe włosy zbyt mocno kontrastują z jego ciemną i dawno nieprzycinaną brodą... Hubert po prostu wygląda niechlujnie.
Hubert Urbański wzoruje się na Robercie Kupiszu?
"Rumcajsowaty" Hubert Urbański zaczął nam kojarzyć się z Robertem Kupiszem, gwiazdą polskiego show-biznesu. Projektant również gustuje w kilkudniowym zaroście, ale jemu taka nieświeża aparycja dodaje uroku i męskości.
Hubert, broda cię postarza!
Przypomnijmy, że już za dwa miesiące na ekrany TVP2 powróci "Bitwa na głosy", muzyczny program skierowany do młodego widza i jego rodziców, który wymaga od jego prowadzących i gwiazd dobrze przemyślanego wyglądu. Nie ma tam miejsca na niechluje zarosty i pogniecione koszule.
Czy Hubert Urbański będzie musiał zgolić okropną brodę? Mamy taką nadzieję!
AOS/KW