"Pytanie na śniadanie" bez tłumacza, Ukrainka zalała się łzami. Co na to widzowie? Szybko ocenili

W "Pytaniu na śniadanie" upamiętniono drugą rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie. Na kanapie programu śniadaniowego usiadły Ukrainki, które teraz razem ze swoimi dziećmi mieszkają w Polsce. Nie potrafią jeszcze bezproblemowo komunikować się w języku polskim. Jedna z kobiet popłakała się, a widzowie nie rozumieli, co się dzieje.

"Pytanie na śniadanie" - pojawili się goście z Ukrainy, zapomniano o tłumaczu"Pytanie na śniadanie" - pojawili się goście z Ukrainy, zapomniano o tłumaczu
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

24 lutego w "Pytaniu na śniadanie" pojawił się materiał dotyczący wojny w Ukrainie. Konflikt zbrojny wywołany przez Rosję trwa już dwa lata. Widzom pokazano ujęcia ze schronów i piwnic, zdjęcia wybuchów i zniszczonych osiedli, z których niewiele zostało, wozy wojskowe z "Z", apele o pomoc, a także sceny pokazujące wzruszające momenty pożegnania dzieci z ojcami, którzy zostali w ojczyźnie, aby walczyć o wolność. Ich partnerki opuściły kraj i razem z pociechami osiedliły się np. w Polsce. Jak sobie radzą?

O koszmarze wojny i sytuacji w Polsce opowiedziały dwie zaproszone do studia kobiety - Julia i Swietłana. Julia wyjaśniła, że w lutym 2022 r. już od dawna pracowała w Polsce, a w Ukrainie czuć było napięcie. Dlatego wzięła syna, który za kilka dni miał świętować urodziny, na wycieczkę do Warszawy. Do Lwowa mieli wrócić w niedzielę. Niestety wybuchła wojna. - Już zostaliśmy tutaj - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Widmo agresji nad Polską? "Jestem zdzwiony, że my jesteśmy zdziwieni"

"Pytanie na śniadanie" - zabrakło tłumacza

Julia, choć nie mówiła po polsku idealnie, była w stanie opowiedzieć swoją historię. Druga kobieta miała z tym dużo większy kłopot. Wyznała, że wszystko rozumie po polsku, ale nie mówi za dobrze, dlatego o swoich przeżyciach opowiedziała po ukraińsku. Problem polegał na tym, że TVP nie zapewniła kobiecie tłumacza, więc widzowie mogli części jej dość długiej i emocjonalnej wypowiedzi nie zrozumieć.

Kobieta w studiu pojawiła się z niemowlakiem. Maluch, którego ojciec jest w Ukrainie, urodził się w Warszawie. - Jestem w bezpiecznym miejscu, ale codziennie czekam na wiadomość, czy z moim mężem wszystko dobrze. Wszyscy czekamy na dzień, gdy rodziny znowu będą razem - wyznała po ukraińsku. Nie była w stanie zahamować łez.

Piotr Wojdyło, który prowadził sobotnie wydanie razem z Katarzyną Pakosińską, w pewnym momencie poprosił o pomoc w tłumaczeniu Julię siedzącą obok Swietłany. Ta wypowiedź koleżanki streściła jednym zdaniem: - Każda kobieta z Ukrainy czeka na ten moment, żeby wojna się skończyła, żeby porozmawiać z mężem, żeby rodziny były razem.

Jak brak tłumacza w programie TVP ocenili widzowie?

Zamieszanie z brakiem tłumacza nie umknęło widzom, którzy w sieci surowo ocenili prowadzących oraz TVP.

"Źle się słucha i ogląda ten wywiad z gośćmi z Ukrainy. Długa, czterominutowa wypowiedź gościa w języku ukraińskim, a tłumaczenie w dwóch zdaniach i to przez innego gościa. Poziom prowadzących mocno zjechał w dół po zmianach" - napisał jeden z internautów.

Niektórzy komentujący zwrócili uwagę na coś innego, wykazując się ogromną niewrażliwością - uraziła ich ukraińska flaga pod logo TVP2.

"Pytanie na śniadanie" w drugą rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie
"Pytanie na śniadanie" w drugą rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie © Kadr z programu

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta