"Pytanie na Śniadanie": Agnieszka Kaczorowska zachwycona córeczką
Agnieszka Kaczorowska pojawiła się w "Pytaniu na śniadanie", gdzie opowiedziała o półrocznej Emilce. Dziewczynka właśnie dziś skończyła sześć miesięcy, więc mama chce rozszerzyć jej dietę
Agnieszka Kaczorowska w lipcu 2019 r. została mamą. Na jej instagramowym profilu nie brakuje wpisów dotyczących macierzyństwa. Wydaje się, że aktorka i tancerka jest zakochana i w córeczce, i w samym fakcie bycia mamą. W "Pytaniu na śniadanie" opowiedziała o tym, jak postrzega swoją rolę. Wyznała, że bywa posądzana o lukrowanie rodzicielstwa, które przecież nie zawsze jest słodkie i urocze. Jest też męczące, trudne, a dla niektórych rodziców po prostu nudne. Jednak Kaczorowska ma zupełnie inne podejście.
- Skupiamy się na radosnych chwilach – stwierdziła Kaczorowska, która bardzo entuzjastycznie pochodzi do macierzyństwa i naprawdę się nim cieszy. Choć bywa oczywiście, że także czasem denerwuje się, nie śpi w nocy, płacze.
Kaczorowska w śniadaniówce opowiedziała o kolejnym etapie w życiu półrocznej Emilki.
- Rozszerzamy dietę. Zdecydowaliśmy się na BLW, czyli po polsku bobas lubi wybór - zdradziła.
Wybrała tę metodę nie bez powodu. W show opowiedziała o tym, że kiedyś była na kolacji ze znajomymi i ich dziećmi. Maluchy siedziały przy stole, jadły to, co dorośli i nie marudziły.
- Też tak chciałam - powiedziała ze śmiechem. Aktorki nie przeraził fakt, że BLW oznacza dużo więcej sprzątania. Najważniejsze, że metoda jest dla maluchów zdrowsza i zaplusuje w przyszłości.
- To jest jeden wielki bałagan. Ona sobie siada w krzesełku albo u nas na kolanach. Jak siedziała z nami, my jedliśmy, to było sięganie, ciekawość. Emilka poznaje faktury, smaki, wybiera, bawi się. Dziecko prowadzi nas przez rozszerzanie i samo decyduje, ile chce zjeść i co chce zjeść - mówiła Kaczorowska.
- Nie liczę na porządek. Jestem pogodzona z tym, że będzie wielki bałagan - dodała.
Kaczorowska przyznała, że wciąż karmi piersią, a wprowadzanie stałych pokarmów to na początku zabawa.