Puściły mu hamulce. Maciej Dowbor o politykach na urodzinach Roberta Mazurka. Nie przebiera w słowach
Nie milkną głosy oburzenia po publikacji "Faktu". Maciej Dowbor nie wytrzymał i napisał, co myśli o politykach bawiących się na imprezie znanego dziennikarza. Padło kilka gorzki słów.
22.09.2021 00:04
Jak donosi tabloid, na urodzinach z okazji 50. urodzin Roberta Mazurka wśród setki zaproszonych pojawili się m.in. lider PO Borys Budka, poseł Tadeusz Cymański, wicepremier Piotr Gliński, były minister zdrowia Łukasz Szumowski, szef KPRM Michał Dworczyk czy poseł Jadwiga Emilewicz.
Zdjęcia bawiących się polityków, na co dzień bezpardonowo wymieniających ciosy przed kamerami, wzbudziły sporo kontrowersji.
Swoimi odczuciami postanowił podzielić się też Maciej Dowbor. Prezenter Polsatu dał upust złości na Instagramie.
"'Żyję w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chu…a' cytując Grabarza ze Strachy na lachy. Czy to wszystko to nie jest jeden wielki cyrk i teatr?! Czy ci politycy z prawa i lewa nie robią nas w konia tymi swoimi awanturkami i pojedynkami?! A w rzeczywistości razem piją wódę w sejmowym hotelu i haratają w galę?!" - nie krył wzbudzenia Dowbor.
Prowadzący "Twoja twarz brzmi znajomo" dodał następnie, że jest rozczarowany cynizmem polskich polityków.
"Zawsze brzydziłem się polityką i uważałem, że większość z nich jest siebie warta… i chyba się nie myliłem! A my jak te jelenie dajemy się w to wciągać, w ten festiwal nienawiści i wzajemnego szczucia! Szkoda, że to wszystko za nasze pieniądze! Banda hipokrytów!" - kończy dziennikarz.
Impreza za okazji 50. urodzin dziennikarza RMF FM miała miejsce w piątek wieczorem. Kiedy wyraźnie rozluźnieni parlamentarzyści bawili się w centrum stolicy, w Sejmie prezes NIK Marian Banaś wygłaszał raport ze swojej działalności do niemal pustej sali.
Dopytywani przez "Fakt" o powody swojej absencji posłowie odpowiadali wymijająco albo nie chcieli komentować sprawy.
Sam Robert Mazurek nie widzi nic złego w tym, że do swojego programu zaprasza polityków, a potem spotyka się z nimi na gruncie towarzyskim.