"Przyjaciółki": Małgorzata Socha znów zadała szyku na czerwonym dywanie
Aktorka pochwaliła się zgrabnymi nogami
Warszawa w końcu doczekała się otwarcia ekskluzywnego salonu jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek zegarków na świecie - Omega. Z tej okazji na czerwonym dywanie pojawiła się m.in. Małgorzata Socha, która po raz kolejny udowodniła, że wie, co w najnowszych trendach piszczy.
Warszawa w końcu doczekała się otwarcia ekskluzywnego salonu jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek zegarków na świecie – Omega. Na wyjątkowej imprezie nie mogło zabraknąć największych polskich gwiazd i celebrytów m.in. Beaty Tadli, Agnieszki Dygant, Beaty Chmielowskiej-Olech, Pauliny Smaszcz-Kurzajewskiej czy Krzysztofa Ibisza. Na czerwonym dywanie pojawiła się również Małgorzata Socha, która po raz kolejny udowodniła, że wie, co w najnowszych trendach piszczy. Tego wieczoru aktorka zaprezentowała się w czarnym swetrze typu oversize od Isabel Marant, który nonszalancko włożyła w cekinową spódnicę od tej samej projektantki. Oryginalne szpilki marki Gianvitto Rossi oraz mała torebka Valentino nadały całości stylizacji elegancji i szyku. Tak skomponowany zestaw idealnie podkreślił perfekcyjnie szczupłą sylwetkę gwiazdy i uwypuklił jej największe atuty. Aż trudno oderwać wzrok od tych zgrabnych nóg! Małgorzata jest doskonałym przykładem na to, że nie tylko w obcisłej sukience z głębokim dekoltem można
wyglądać atrakcyjnie i niezwykle seksownie. Zgadzacie się? AR/AOS