"Przyjaciółki": Małgorzata Socha o macierzyństwie i nowych życiowych priorytetach
Jaka jest prywatnie?
Aktorka ma 36 lat i dopiero niedawno zrozumiała, że szczęście jest tam, gdzie jej ukochana 3-letnia córka Zosia. Kiedyś liczyła się kariera, a teraz na pierwszym miejscu są bliscy. W rozmowie z magazynem "Grazia”, Małgorzata Socha, opowiedziała o swoich życiowych priorytetach.
- Spełniam się w domu, zajmując się "małymi wielkimi rzeczami”, które dają mi satysfakcję. Jest to gotowanie obiadu, sprzątanie, organizowanie rodzinnej logistyki, która w byciu mamą jest szalenie istotna. My, kobiety, chyba wszystkie jesteśmy wielozadaniowe. Mamy obowiązki zawodowe, domowe, jesteśmy bohaterkami we własnym domu – powiedziała Małgorzata Socha.
Małgorzata Socha
Małgorzata Socha
Udomowiona i optymistyczna. Jak się okazuje, pozytywne nastawienie odziedziczyła po tacie.
- Pracował jako pilot wojskowy. Dyscyplina była na porządku dziennym i tego też wymagał od swoich bliskich, zawsze jednak zachowując pogodę ducha. Z jednej strony dziecięca brawura, ale w stresujących sytuacjach zimna krew. Mam tak samo.
Małgorzata Socha
Ze względu na wykonywany zawód Socha trzyma dietę i regularnie ćwiczy. Jak sama przyznaje, nie przepada za tym i gdyby nie praca, byłaby "szczęśliwą posiadaczką rozmiaru 42”.
- Wolałabym posprzątać dom, upiec trzy ciasta i ugotować cztery obiady, gdyby to przynosiło te same efekty. Dużo ćwiczę, ale nigdy nie złapałam bakcyla.
Trzeba przyznać, że Małgorzata Socha wygląda przepięknie. Macierzyństwo jej służy, a ona wprost promienieje.