"Przyjaciółki": Kolejna serialowa gwiazda nękana przez psychofana!
Negatywne strony popularności odczuła na własnej skórze Anita Sokołowska, która przez długi czas nękana była przez nieznajomego mężczyznę. Przez długi czas aktorka ukrywała swój dramat. Teraz jednak przerywa milczenie. Gwiazda "Przyjaciółek" wyznała, że przez rok żyła w ciągłym strachu.
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Artystka nie przypuszczała, że może stać się ofiarą prześladowcy. Chociaż można ją regularnie oglądać w dwóch popularnych serialach, na co dzień raczej unika promowania siebie na siłę w mediach. Sympatyczna aktorka wzbudziła jednak nadmierne zainteresowanie u jednego ze swoich fanów, który szybko znalazł sposób, by nawiązać kontakt ze swoją idolką.
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Artystka nie przypuszczała, że może stać się ofiarą prześladowcy. Chociaż można ją regularnie oglądać w dwóch popularnych serialach, na co dzień raczej unika promowania siebie na siłę w mediach. Sympatyczna aktorka wzbudziła jednak nadmierne zainteresowanie u jednego ze swoich fanów, który szybko znalazł sposób, by nawiązać kontakt ze swoją idolką.
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
- Zaczął pisać do mnie na Facebooku, ale to zlekceważyłam. Kiedyś przyszedł na spektakl. Grałam wtedy w Bydgoszczy, była zima i po raz pierwszy włożyłam rajstopy do kostiumu. Napisał, że lepiej w nich wyglądałam niż bez - słowa aktorki "Przyjaciółek" przytacza dwutygodnik "Grazia".
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
- Zaczął pisać do mnie na Facebooku, ale to zlekceważyłam. Kiedyś przyszedł na spektakl. Grałam wtedy w Bydgoszczy, była zima i po raz pierwszy włożyłam rajstopy do kostiumu. Napisał, że lepiej w nich wyglądałam niż bez - słowa aktorki "Przyjaciółek" przytacza dwutygodnik "Grazia".
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Z czasem mężczyzna zmienił ton swoich wpisów. Jego komentarze z serdecznych stawały się coraz bardziej negatywne, a wręcz napastliwe. Aktorka zrozumiała wtedy, że nie ma do czynienia z typowym wielbicielem, ale psychofanem, który zaczął niezdrowo fascynować się jej życiem.
Sokołowska przez długi czas ukrywała swój dramat
Z czasem mężczyzna zmienił ton swoich wpisów. Jego komentarze z serdecznych stawały się coraz bardziej negatywne, a wręcz napastliwe. Aktorka zrozumiała wtedy, że nie ma do czynienia z typowym wielbicielem, ale psychofanem, który zaczął niezdrowo fascynować się jej życiem.