"Przyjaciółki": Kolejna serialowa aktorka w ciąży!
Kilka dni temu wyszło na jaw, że kolejna, trzecia już gwiazda "Przyjaciółek" spodziewa się dziecka. To już prawdziwy baby boom! Jak wpłynie on na dalsze losy bohaterek? Czy to już koniec serialu? Na pozostałą część ekipy padł blady strach...
Czy to już koniec hitu Polsatu?
Czy to już koniec hitu Polsatu?
Kilka dni temu media obiegła informacja, że Joanna Liszowska spodziewa się drugiego dziecka. Sama zainteresowana nie potwierdziła jeszcze tej pogłoski, co zresztą nie dziwi osób z produkcji serii.
- To dopiero początek ciąży. Joanna na pewno nie będzie o niej opowiadała. Pierwszą ciążę też ukrywała - mówi w tygodniku "Party" pracownik telewizji Polsat.
Czy to już koniec hitu Polsatu?
Aktorka jest ostatnio bardzo zapracowana. Występuje nie tylko w "Przyjaciółkach", ale także w programie "Tylko taniec", w którym zasiada w jury.
Na początku kwietnia zakończy się realizacja 2. sezonu serialu. Przewidywano, że po krótkiej przerwie obsada wróci na plan, by nakręcić jak najwięcej odcinków kolejnej serii. Tak się jednak nie stanie.
Czy to już koniec hitu Polsatu?
- W maju miały ruszyć zdjęcia do trzeciego sezonu, ale prawdopodobnie zostaną przełożone na grudzień - wyjawia informator "Party".
Przekładanie realizacji produkcji i brak najważniejszych gwiazd w obsadzie w większości przypadków oznaczałaby jej zakończenie. Czy tak będzie i tym razem?
Czy to już koniec hitu Polsatu?
Chociaż nad serią zawisły czarne chmury, jedna z aktorek nie musi martwić się o swoją zawodową przyszłość. Jak się okazuje, Joanna Liszowska może spokojnie iść na urlop macierzyński.
- Jest ulubienicą Niny Terentiew, ma tu silną pozycję, wszyscy będziemy czekać na jej powrót - zapewnia osoba z Polsatu.
Czy to już koniec hitu Polsatu?
Rozwój sytuacji ze zdenerwowaniem obserwuje natomiast Magdalena Stużyńska. "Przyjaciółki" były pierwszą dużą produkcją od czasów "Złotopolskich", w której wzięła udział. Miała ona być jej wielkim powrotem na mały ekran. Teraz jednak nic już nie jest pewne...