"Przyjaciółki": Anita Sokołowska zmieniła wizerunek

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu *"Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor. – Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska. Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio
także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite. – Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska. Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!*

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )

Od dziewięciu lat oglądamy ją w roli doktor Leny w serialu "Na dobre i na złe", ale wszystko wskazuje na to, że zawodowa kariera Anity Sokołowskiej nabiera rozpędu. Od września aktorka wciela się w wyzwoloną singielkę Zuzę w serialu "Przyjaciółki", przełamując tym samy wizerunek statecznej pani doktor.

– Nareszcie zupełnie inna postać niż doktor Lena, którą gram w "Na dobre i na złe". W końcu dostałam rolę, która jest charakterystyczna, z zabarwieniem komediowym. Mojej bohaterce wydaje się, że nie potrzebuje miłości. Jest singielką. Prawdopodobnie ze dwa razy źle trafiła, wybierając faceta, więc postawiła na karierę, rozwój, bez wiązania się z kimkolwiek – mówiła niedawno Sokołowska.

Gwiazdę oglądaliśmy ostatnio także w serialu "Prawo Agaty". Najbliższe miesiące także będą dla niej bardzo pracowite.

– Nauczyłam się totalnej regeneracji, wykorzystywania momentów, kiedy mam chwilę na to, żeby się zdrzemnąć, choćby przez dziesięć minut, żeby po prostu „odpaść”. Jestem teraz chyba w bardzo zapracowanym momencie życia. Okres wolny zdarzy mi się dopiero w połowie lutego – powiedziała Anita Sokołowska.

Porównajcie zdjęcia aktorki. Teraz wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu!

Liszowska - chciała się wyszczuplić, ale jej nie wyszło

[

]( http://www.fakt.pl )