Przyjaciółka Natalii Siwiec: "Ona nie liczy się z nikim. Zrobi wszystko dla kariery"
None
Wszystko na pokaz?
Niedawno swoją premierę miał reality show ** z mężem.
Od czasu do czasu do jej ogromnej willi przyjeżdżają goście. Jednym z nich była Patrycja Mikuła, którą Miss Euro poznała za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych. Atrakcyjna Patty przyleciała do Polski prosto ze Stanów Zjednoczonych. Mimo że panie po raz pierwszy spotkały się dopiero na lotnisku, to od razu zaczęły nazywać się przyjaciółkami i zwierzać z największych sekretów.
Ale gdy zgasła lampka w kamerze, na jaw wyszły głęboko skrywane sekrety. Kilkoma z nich postanowiła podzielić się sama Patrycja, która w rzeczywistości nie ma o ** najlepszego zdania.
AR/AOS
Przyjaźń od pierwszego wejrzenia
Już w pierwszym odcinku reality show widzowie dokładnie poznali Patty. I to dosłownie. Podczas imprezy, którą zorganizowała **, ściągnęła obcisłą koszulkę i tym samym pokazała wszystkim swoje wielkie piersi.
Później byliśmy świadkami rozpaczy Patrycji, która nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca w ogromnej willi. Powód był banalny: * z mężem całą noc oddawali się gorącym namiętnościom, co zakłóciło sen ich nowej współlokatorce. Na szczęście już następnego dnia wszystko wróciło do normy i rozchichotane przyjaciółki znów nie szczędziły sobie komplementów i czułości. Warto wspomnieć, że Mikuła określa mianem "bratniej duszy" również *Joannę Krupę.
- Myślę, że jestem jedną z najbliższych jej przyjaciółek. Wybrała mnie na druhnę na swoim ślubie. Bardzo to przeżywałam. Przyjechałam do niej na finał "Top model" w Warszawie, a ona zabrała mnie do domu Hugh Hefnera na imprezy organizowane przez niego - chwaliła się.
Prawda wyszła na jaw
Choć w reality show Patty udaje przyjaciółkę ** o znalezieniu pokrewnej duszy wydała się niektórym niedorzeczna, to chyba nikt nie przypuszczał, że w rzeczywistości panie za sobą nie przepadają.
- Z Natalią poznałyśmy się w pracy i nie łączy nas żadna przyjaźń. W programie odtwarzam swego rodzaju role. Z tego, co ją znam, to wyrafinowana osoba, interesowna, która wszystko ma przemyślane. Ona nie liczy się z nikim. Zrobi wszystko dla kariery i do tego, aby być w mediach - zdradziła Mikuła.
Perfekcyjnie zaplanowane show
Jak się okazuje, niezwykła "przyjaźń" celebrytek nie jest jedyną ściśle wyreżyserowaną sytuacją w **, Mariusza, Patty i ich gości z pretensjami wpadła najpierw podstawiona sąsiadka, a potem policjant.
Twórcy programu są w stanie zrobić wszystko, aby podnieść oglądalność show. Wymyśleni na potrzeby danego odcinka bohaterowie mają za zadanie uatrakcyjnić życie modelki.
- W reality show ****, muszą być koniecznie jej przyjaciółmi także poza anteną- powiedział informator jednego z portali.
Czy wierzycie jeszcze w prawdziwą przyjaźń w show biznesie?
AR/AOS