"Przez Atlantyk". Hirsch uparła się, że weźmie prysznic. Wywołała skandal
W marcy na antenie TVN zadebiutuje nowy program "Przez Atlantyk". Widzowie "Dzień Dobry TVN" mieli już okazję zobaczyć fragment, w którym Maja Hirsch wywołała niemałe poruszenie.
Maja Hirsch jest uczestniczką nowego show TVN "Przez Atlantyk". To kolejny format, w którym celebryci wysłani w świat i zdani na swoje umiejętności przetrwania muszą poradzić sobie z nieoczekiwanymi przygodami. Program ma szansę stać się równie popularny jak "Azja Express" czy "Ameryka Express". Tym razem jednak zamiast zwiedzać dalekie kraje, celebryci przemierzą ocean.
W programie wzięli udział: Renata Kaczoruk, Maja Hirsch, Natalia Przybysz, Antoni Królikowski, Piotr "Liroy" Marzec oraz Zygmunt Miłoszewski. Na otwarte wody wybrali się pod okiem doświadczonego żeglarza Romana Paszke. W trakcie wyprawy musieli nauczyć się nie tylko żeglować, ale działać zespołowo i radzić sobie w nieprzewidzianych sytuacjach.
Choć premiera programu zaplanowana jest na 2 marca, widzowie "Dzień Dobry TVN" mieli okazję zobaczyć już fragment show.
Maja Hirsch wywołała w nim niemałe poruszenie. Kiedy kapitan usłyszał w nocy pompę, poszedł sprawdzić, co się dzieje. Okazało się, że była to aktorka, myśląc, że może skorzystać z prysznica. Wcześniej usłyszała, że każdy ma taką możliwość raz dziennie.
- Jak raz dziennie? Raz na dwa dni - powiedział oburzony kapitan i przypomniał jej zasady obowiązujące na jachcie, w tym konieczność oszczędzania wody.
Hirsch była oburzona i tłumaczyła, że musi się myć: - Ja zabraniam, ja się muszę myć!
Jej narzekania uciął Zygmunt Miłoszewski, który wyłożył jej smutną prawdę o życiu na jachcie: - Albo czyste gacie, albo kawa. Czwartej opcji nie ma.