Przesłodzone życie Marty Grycan. Zbyt piękne żeby było prawdziwe?
Marta Grycan: idealna pod każdym względem?
Marta Grycan to dla jednych chodzący symbol seksu, sukcesu i wyzwolonej od kompleksów kobiety. Dla innych to kolejna dobrze sytuowana, znudzona żona, która szczęścia szuka w show-biznesie. Jednak co gorsza,to też promotorka nieskrępowanej nadwagi, którą ku oburzeniu wielu, traktuje wyjątkowo bezkrytycznie. Jednak przekorne podejście do otyłości to tylko jedna z wielu cech Grycan, która drażni opinię publiczną. Inną - równie istotną - jest utrwalany przez celebrytkę wizerunek słodkiego, bajkowego życia pozbawionego jakiejkolwiek nutki goryczy. Bo z każdej wypowiedzi krezusowej cukierniczki wynika, że zwyczajnie nie ma żadnych problemów, a każdy aspekt jej życia jest tak idealny, że aż godny pozazdroszczenia. Czy życie Marty Grycan naprawdę jest aż takie idealne? Czy to tylko wizerunkowa strategia gwiazdy?
Marta Grycan to dla jednych chodzący symbol seksu, sukcesu i wyzwolonej od kompleksów kobiety. Dla innych to kolejna dobrze sytuowana, znudzona żona, która szczęścia szuka w show biznesie. Jednak, co gorsza, to też promotorka nieskrępowanej nadwagi, którą ku oburzeniu wielu, traktuje wyjątkowo bezkrytycznie. Jednak przekorne podejście do otyłości to tylko jedna z wielu cech Grycan, która drażni opinię publiczną. Inną - równie istotną - jest utrwalany przez celebrytkę wizerunek słodkiego, bajkowego życia pozbawionego jakiejkolwiek nutki goryczy. Bo z każdej wypowiedzi krezusowej cukierniczki wynika, że zwyczajnie nie ma żadnych problemów, a każdy aspekt jej życia jest tak idealny, że aż godny pozazdroszczenia. Przypomnijmy sobie chociażby jej ostatnią rozmowę z Piotrem Najsztubem. Dowiedzieliśmy się wtedy, że Grycan jest szczęśliwą mężatką, która nie musi udawać orgazmu, bo jej mąż "w tych sprawach" jest jak sam George Clooney! Jak wiadomo, Grycan ma też znakomity kontakt z córkami, dla których jest
najlepszą przyjaciółką, a do tego kocha swoje puszyste ciało i nie widzi potrzeby katowania się dietami! Ostatni wywiad gospodyni *Polskiego turnieju wypieków dla jednego z kolorowych magazynów przynosi kolejną porcję słodkości, bo jak się okazuje, mimo skończonej właśnie czterdziestki, Grycan wciąż nie widzi u siebie żadnych oznak starości, nie robią też na niej wrażenia żadne przykre komentarze dotyczące jej wyglądu czy kompetencji. Czy życie Marty Grycan naprawdę jest aż takie idealne? Czy to tylko wizerunkowa strategia gwiazdy?*
KŻ/MM