"Przepis na życie": Serialowa aktorka uratowała karierę Olszówki?
Ostatnich kilka miesięcy było wyjątkowo burzliwym czasem w karierze Edyty Olszówki. Po serii sukcesów nadeszła zła passa. Załamana gwiazda "Przepisu na życie" znalazła się w kropce. To wtedy pomocną dłoń wyciągnęła do niej jedna z koleżanek po fachu. O kim mowa? Przyjaźń tych serialowych aktorek zaskoczyła wiele osób...
Dzięki niej znów wychodzi na prostą?
Dzięki niej znów wychodzi na prostą?
Jak przyznawała w wielu wywiadach Olszówka, teatr był od zawsze dla niej magicznym miejscem. Występując na scenie przed publicznością czuje się, jak nigdzie indziej.
Nic dziwnego, że niespodziewane zamknięcie jej dotychczasowego miejsca pracy tak bardzo ją dotknęło. Gdy bez słowa wyjaśniania i wynagrodzenia pożegnano się ze wszystkimi pracownikami, aktorka nie umiała ukryć rozżalenia.
Dzięki niej znów wychodzi na prostą?
- To jest zwykła kradzież, oszustwo, nie wiem jak to nazwać, Człowiek, który to zrobił, buduje swoje życie na łzach i krzywdzie innych ludzi - przytacza słowa artystki "Rewia".
Był to dla Olszówki trudny czas. Pomoc w ciężkim momencie przyszła z niespodziewanej strony...
Dzięki niej znów wychodzi na prostą?
To wtedy na jej drodze stanęła inna serialowa aktorka - Joanna Żółkowska. Podobno do tej pory nie łączyła ich nić sympatii. To się jednak zmieniło!
Obie artystki spotkały się na scenie Teatru Powszechnego, gdzie razem wystąpiły w spektaklu "Klara", grając w nim matkę i córkę.
Dzięki niej znów wychodzi na prostą?
Podobno artystki bardzo się na co dzień wspierają. Pomoc, którą Olszwówka otrzymała od Żółkowskiej, bardzo podbudowała ją psychicznie, dzięki czemu aktorka odzyskała pewność siebie.
Jak czytamy w "Rewii", obie panie dobrze czują się w swoim towarzystwie. Razem świetnie bawiły się na próbach i podczas uroczystej premiery przedstawiania ze swoim udziałem. To się nazywa przyjaźń!