"Przepis na życie": Olszówka ma problem na planie

[

"Przepis na życie": Olszówka ma problem na planie

06.06.2012 17:35

]( http://www.fakt.pl )
Niewysoka, szczupła, z charakterystycznym, lekko zachrypniętym głosem. Edyta Olszówka zagrała w wielu przebojach kinowych, m.in. w „Lejdis” i „Ślubach panieńskich”, ale widzowie pokochali ją za rolę żywiołowej i zwariowanej Poli z *„Przepisu na życie”.*

Jej bohaterka to najbardziej temperamentna postać w całym serialu. Do tego stopnia, że Pola w zasadzie nie chodzi – ona wszędzie biega. I do tego jest zawsze w szpilkach! Okazuje się, że gwiazda w życiu prywatnym za obcasami nie przepada...

– Chodzenie na wysokim obcasie nie jest komfortowe. Jest to dla mnie jedno z większych wyzwań – mówiła niedawno Olszówka.

Gwiazda uwielbia swoją bohaterkę. Seksowna, wyzwolona Pola to wprost wymarzona rola dla aktorki. – Nareszcie inna postać. Nie jestem gwałcona, zabijana, nie przeżywam traumy. W poprzednim serialu płakałam, bo zdradzał mnie mąż, umierało dziecko, zostawiał mnie następny ukochany, popełniałam samobójstwo. Często byłam wypełniona nieszczęściem moich bohaterek. Teraz mam szansę na oddech. Pola po nieudanym związku postanowiła dobrze bawić się w życiu. Jest niezależna. Od nikogo i niczego – mówiła.

Edyta Olszówka kilka miesięcy temu skończyła 40. lat. Wygląda świetnie, tak się czuje i nie wstydzi się mówić o wieku. W jednym z wywiadów powiedziała, że w aktorskim świecie kult bycia pięknym i młodym jest wszechobecny, ale ona nie ma zamiaru iść pod nóż. Jedyne wielkie wyrzeczenia, na jakie się zdobyła to rygorystyczna dieta. Kiedy rzucała palenie papierosów, przytyła 18 kilogramów. I to wszystko trzeba było zrzucić. Teraz Olszówka ma filigranową sylwetkę i mnóstwo nowej energii.

Od lat jej wielką pasją są dalekie podróże. Gwiazda wyjeżdża w egzotyczne zakątki świata. Była m.in. w Australii, RPA, Wenezueli i Chinach. Chciałaby założyć rodzinę, ale nie za wszelką cenę.

– Nie jest źle. Ale na pewno czegoś brak. A może zawsze nam czegoś brak? Obserwuję dużo związków, w których ludzie są tylko dlatego, żeby nie być samemu. Ja tak nie potrafię. Jeżeli dane mi będzie jeszcze kiedyś przeżyć miłość, zbudować partnerski związek to fantastycznie. Jeżeli nie, też będzie dobrze – wyznała niedawno.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

window.open(this.href);return false;">Poczytaj więcej o serialach

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)