"Przepis na życie": Niespodziewane rozstanie!
Zdrada Adamowicz to potężny cios dla Jerzego. Zraniony i zdradzony Knappe wyjawia ukochanej, że o wszystkim wie. Zostawia Ankę, która za wszystko wini oczywiście... Andrzeja! Czy to już koniec? Szybko okaże się, że to nie jedyny problem, z którym będzie musiała zmierzyć się bohaterka!
Straci ukochanego i restaurację?
Ma do niego żal
Anka postanawia rozmówić się z Andrzejem. Spotyka go pod domem i robi mu karczemną awanturę. Krzyczy na niego w obecności Beatki i Kornelki:
- Dlaczego mu powiedziałeś, co?! Dlaczego?!
- Co robisz? Dziecko przestraszyłaś!
- Nigdy ci tego nie wybaczę, rozumiesz? - mówiąc to, Anka odwróci się i ucieknie, zostawiając za sobą zdezorientowanego byłego męża.
Pozna prawdę?
Beatka nie rozumie, co się stało.
- Żabciu, ale coś ty jej zrobił?! - z zaciekawieniem wypytuje Andrzeja.
Bohaterowi krótko udaje się unikać odpowiedzi. W domu żona znów stara się z niego wyciągnąć, co jest przyczyną dziwnego zachowania Anki.
- To... wiesz, stare małżeństwa mają takie swoje...
- Słuchać tego nie mogę! Co takie swoje, co?!
- Wspomnienia na przykład. Takie głupie... że nie chcą, żeby ich kolejny partner się o nich dowiedział - tłumaczy wymijająco Zawadzki.
Kolejne kłamstwa
- To znaczy, że ty powiedziałeś coś wstydliwego o Ance Jerzemu, tak?
- No właściwie, to można tak powiedzieć - okłamie żonę Andrzej.
- A kiedy się z nią widziałeś? - drąży dalej temat Beata.
- Z Manią.
- Aaaaa... O Jezu, a ja myślałam...
Andrzej z przerażeniem obserwuje ukochaną, ta jednak niespodziewanie urywa temat i wychodzi z domu, zostawiając dziecko pod jego opieką.
Chce załagodzić sprawę
Korzystając z nieobecność Beaty, Zawadzki postanawia rozmówić się z Jerzym. On jednak nie chce go widzieć.
- Chcę cię przeprosić... - nie poddaje się Andrzej. - Ale to nie była zdrada, wiesz...
- A co to było?
- Błąd. Mój. I bardzo cię za niego przepraszam. To się więcej nie powtórzy. Jak chcesz, to mnie znów uderz, proszę bardzo. Ale nie rób krzywdy Ance, dobrze?
Knappe nic jednak nie powie i bez słowa odejdzie...
To już koniec?
Niedługo później do mieszkania ukochanego zastuka Anka. Bohaterka zapewni o swojej wiecznej miłości. Poprosi Jerzego o wybaczenie i zapewni, że będzie zawsze na niego czekać. Czy jednak mężczyzna jest jej w stanie jeszcze wybaczyć?
Bohaterka nie ma jednak czasu zamartwiać się problemami z ukochanym. Niepowodzenia w miłości to tylko kropla w morzu kłopotów, które ją czekają. Dziewczyna otrzyma wiadomość, która zupełnie zwali ją z nóg...!
Będzie musiała zamknąć restaurację?
Intrygi Zuzy mogą doprowadzić ją do ruiny i utraty restauracji. Anka w końcu dowiaduje się, że lokal, w którym znajduje się jej restauracja nie należy już do Michała. Ma 30 dni na to, by opuścić wynajmowane lokum. Czy mimo wszystko uda się jej uchronić swój biznes?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Przepisu na życie".