Przedpremierowy pokaz filmu "Moje Stare" Nataszy Parzymies podczas 11. Edycji festiwalu Script Fiesta

Mówi się, że Natasza Parzymies to najlepiej zapowiadająca się, a zarazem najbardziej utalentowana reżyserka młodego pokolenia w Polsce. Na zaliczenie jednego z przedmiotów w Warszawskiej Szkole Filmowej stworzyła serial "Kontrola", który stał się międzynarodowym hitem. Został doceniony przez wielu internautów, a produkcja trafiła na platformę Player, a także do telewizji – emitowano ją w TVN. W sierpniu 2022 roku Natasza trafiła na prestiżową listę młodych talentów Hollywood magazynu Variety.

Najnowszą produkcją Nataszy Parzymies jest film krótkometrażowy Moje stare, do którego napisała scenariusz wspólnie z Alicją Sokół. Film opowiada o energicznej Zofii (Dorota Stalińska) i chorej na Alzheimera Ani (Dorota Pomykała), które w tajemnicy przed wszystkimi wyruszają w ostatnią wspólną podróż, podczas której zmuszone są zatrzymać się w zajeździe, w którym trwa wesele. Tam do kobiet wracają uczucia sprzed lat. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że poszukuje ich spanikowana Córka Ani (Masza Wągrocka), która uważa, że jakaś obca kobieta porwała jej matkę z domu starców.

- Zaczęłam się zastanawiać czego jeszcze nie zrobiłam. Pomyślałam, że mam gdzieś bardzo blisko w rodzinie osoby chore na Alzheimera i fascynuje mnie to jakie tkwią w tym wszystkim emocje. A także to, że pamiętamy, lub nie pamiętamy, ale cały czas czujemy – wyznała Natasza Parzymies podczas rozmowy prowadzonej przez Karolinę Korwin-Piotrowską, tuż po pokazie filmu.

Dorota Stalińska, z którą Natasza pracowała na planie trzeciego i czwartego sezonu serialu Kontrola wyznała, że nie ma filmów o miłości starszych ludzi. Młoda reżyserka poszła o krok dalej i stworzyła film o miłości dwóch starszych kobiet.

- Życie nie kończy się w wieku 30 lat, te tematy dotyczące osób starszych są bardziej mięsiste, dramatyczne, a ona ma fantastyczne wyczucie do emocji i opowiedzenia o nich – podkreśla Dorota Stalińska – Zachwyciłam się scenariuszem, kiedy go przeczytałam.

- To taki temat, który w sekundę łapie za serce. Dla mnie jest to w dużej mierze film o niespełnieniu, o tęsknocie, o tym co się nie zdarzyło, a mogło – wyznaje Dorota Pomykała.

Obie aktorki zaznaczyły, że praca nad wcieleniem się w postacie Ani i Zosi nie była dla nich łatwa.

- Nie ukrywam, że temat miłości dwóch kobiet nie jest mi bardzo bliski, więc zawsze są to tematy trudniejsze do zagrania. Myślałam, czy będę umiała wykrzesać z siebie te emocje, żeby pokazać, że to nie jest miłość koleżeńska, tylko damsko-damska – mówi Dorota Stalińska.

Moje stare to film tworzony głównie przez studentów i absolwentów Warszawskiej Szkoły Filmowej. Operator, Ignacy Kiełczewski, dla którego jest to film dyplomowy wyznał – To jest film zrobiony z miłości do robienia filmow, nikt się nie kierował ani wynagrodzeniem, ani benefitami.

- Byłam pod ogromnym wrażeniem tej młodej ekipy, tej mądrości młodych ludzi i ich energii. Chylę czoła - powiedziała na koniec Dorota Stalińska.

Film Moje Stare zostanie pokazany na Krakowskim Festiwalu Filmowym, gdzie będzie miał swoją oficjalną premierę – już w tej chwili cieszy się ogromnym zainteresowaniem!