PublicystykaProkuratura postawiła zarzuty Jackowi S. TVP zawiesiła pogodynka

Prokuratura postawiła zarzuty Jackowi S. TVP zawiesiła pogodynka

Prezenter pogody z TVP, któremu prokuratura postawiła aż dziewięć zarzutów, został zawieszony w obowiązkach.

Prokuratura postawiła zarzuty Jackowi S. TVP zawiesiła pogodynka
Źródło zdjęć: © Youtube.com

22.06.2017 11:50

Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzuty dotyczące działania na szkodę Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej 12 osobom. Wśród oskarżonych jest również Jacek S., znany prezenter pogody z "Panoramy" i zarazem członek zarządu tej spółdzielni. Jak podaje press.pl, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej postanowił zawiesić pogodynka w pełnionych obowiązkach do czasu wyjaśnienia sprawy.

Przypomnijmy, że o zarzutach postawionych byłej prezes spółdzielni, Krystynie R., a także m.in. Jackowi S. poinformował jako pierwszy Jan Śpiewak z organizacji Wolne Miasto Warszawa.

- Członkowie poprzedniego zarządu mają 64 zarzuty. Dotyczą one działania na szkodę spółdzielni i fałszowanie dokumentów. Stary zarząd doprowadził do celowego zadłużenia spółdzielni i na tej podstawie wyprowadzał pieniądze. Już prawie oddali działki pod wieżowiec jednej z firm na poczet wirtualnego długu. Poza tym księgowa miała przenieść na siebie własność lokalu usługowego przy ul. Jana Pawła II a z rachunku powierniczego, który prowadził jeden z mecenasów spółdzielni, zniknęły 2 mln złotych. To ile pieniędzy zostało wyprowadzonych, nawet ciężko jest oszacować. To pieniądze rzędu kilkudziesięciu milionów złotych - powiedział Śpiewak w rozmowie z "Faktem".

Jacek S. zapytany przez tabloid o zarzuty w tej sprawie wyznał, że nic na ten temat nie wie. Prokuratura nie ma jednak żadnych wątpliwości: prezenterowi postawiono dziewięć zarzutów.

- Prokuratura Okręgowa w Warszawie kontynuuje śledztwo przeciwko 12 osobom związanym ze Śródmiejską Spółdzielnią Mieszkaniową w Warszawie, którym zarzucono wyrządzenie w mieniu Spółdzielni w latach 2012-2014 szkód majątkowych sięgających łącznie blisko 40 mln zł, a także narażenie Spółdzielni na niebezpieczeństwo wyrządzenia szkód o wartości ok. 118,5 mln zł. (...) Podejrzani usłyszeli 64 nowe lub zmienione zarzuty związane przede wszystkim z karalną niegospodarnością i wyrządzeniem szkody majątkowej w mieniu Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - brzmi oficjalne oświadczenie prokuratury.

Śródmiejska Spółdzielnia Mieszkaniowa ogłosiła upadłość w 2014 roku po tym, jak popadła w długi po nieudanej inwestycji przy ul. Grzybowskiej. Proces w jej sprawie toczy się w Sądzie Rejonowym Warszawa Śródmieście.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)