Pojawiła się nowa prowadząca. Prokop musiał prosić o pomoc

Marcin Prokop w "DDTVN"
Marcin Prokop w "DDTVN"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

06.03.2024 10:48, aktual.: 06.03.2024 12:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W środę, 6 marca, gospodarzami "Dzień dobry TVN" miała być ulubiona para widzów – Marcin Prokop i Dorota Wellman. Niespodziewanie na ekranie pojawił się najpierw sam prezenter, a potem dołączyły do niego... dwie nowe gospodynie?

W środowym wydaniu "Dzień dobry TVN" widzowie zobaczyli nową gospodynię programu. Ale nim do tego doszło, Marcin Prokop sam zaczął śniadaniówkę. Przygotował dla widzów dwie niespodzianki. Pierwszą był humanoidalny robot o subtelnym żeńskim imieniu.

- Robot ma na imię Amelka i dzisiaj poprowadzimy, przynajmniej początek programu, razem. W TVN zmiany, zmiany, zmiany. Zmiany, eksperymenty, mieszanie par, więc czemu nie miałbym poprowadzić programu z tą oto wspaniałą, choć nieco zszarzałą ze stresu istotą – wprowadził widzów w temat Marcin Prokop.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prezenter chciał razem z robotem zapowiedzieć pojawienie się nowej prezenterki "DDTVN", ale Amelka nie była zainteresowana współpracą. W końcu Prokop poprosił o pomoc: - Patrz, jak mi przerywa. Nie da mi dojść do słowa. Amelko... Już wystarczy! Ja też jestem bardzo podekscytowany. Weź, jej coś powiedz.

Gabi Drzewiecka - nie całkiem nowa twarz

Dopiero wówczas w kadrze pojawiła się Gabi Drzewiecka. Amelka na jej widok zareagowała dość nerwowo: - Nie da się pracować w takich warunkach! - usłyszeli widzowie. Nie wiadomo na razie, czy Amelka będzie regularnie pojawiać się w śniadaniówce TVN. Większe szanse na ten zaszczyt ma raczej Drzewiecka.

Przypomnijmy, że Drzewiecka w ubiegłym roku poprowadziła kilka wydań wakacyjnej odsłony "Dzień dobry TVN". W "Dzień dobry Wakacje" zazwyczaj przeprowadza wywiady z muzykami. W rozmowie z Plejadą zapytana o to, czy chciałaby dołączyć do grona stałych prowadzących, nie wahała się z odpowiedzią: - Ja zawsze jestem na posterunku, jeżeli ktoś mnie potrzebuje, to z ogromną przyjemnością.

W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (8)