Projekt Lady - Patrycja Karczewska miała być damą. Nie wyszło. TVN reanimuje jej karierę
[GALERIA]
Patrycja Karczewska była jedną z najbardziej charakternych i wyrazistych uczestniczek "Projektu Lady". Tipsy, mocny makijaż, sztuczne rzęsy, skóra spalona solarium i wyzywające stroje, które jak sama przyznała, kupowała w sex shopach. Trudno było ją przeoczyć.
Choć już jako szósta pożegnała się z programem, widzowie do dziś pamiętają histerię, w jaką wpadła po wizycie u profesjonalnego fryzjera. Metamorfoza i pozbycie się długich doczepianych blond włosów okazały się dla 26-latki zmianą nie do zaakceptowania. Gdy otarła łzy, poddała się zmianom i wszystkim wydawało się, że wyrośnie z niej prawdziwa dama. Dziś wiemy, że było to naiwne myślenie. Zobaczcie, jak potoczyły się dalsze losy Patrycji.
Uwielbia być w centrum uwagi
Jej panika na fryzjerskim fotelu, wypowiedzi pełne ekspresji i zamiłowanie do wyzywających ubrań sprawiły, że Patrycja w mig stała się ulubienicą widzów. Przyciągała widzów przed ekrany jak magnes.
Gdy odpadła z programu, wyszło na jaw, że jej romans z mediami trwa już od kilku dobrych lat. Patrycja sama zresztą pochwaliła się na Facebooku, że wcześniej występowała w telewizji, a przed kamerami czuje się jak ryba w wodzie.
Rozpoczęły się poszukiwania
Mimo że post szybko zniknął z sieci, zobaczyło go spore grono internautów. To wystarczyło, aby dociekliwi fani programu zaczęli drążyć i przekopywać internet w wyszperaniu śladów wcześniejszej działalności Patrycji w mediach. Opłacało się. Zresztą, nie oszukujmy się, nie było to takie trudne. Imprezowy tryb życia i kontrowersyjne zachowanie dziewczyny znacznie zawęziły poszukiwania.
Nie taka debiutantka
Śledztwo internautów przyniosło ciekawe rezultaty. Okazało się bowiem, że Patrycja, zanim trafiła pod skrzydła ekspertek w "Projekcie Lady", występowała w show "Wczorajsi. Taśmy prawdy", które emitowany był na kanale Eska TV. Stacja promowała ją jako tę, która bez opamiętania kokietuje mężczyzn, a na imprezach jest jak "małpka wypuszczona z klatki". To wciąż jednak nie wszystko.
Marzyła o karierze aktorskiej
Karczewska postanowiła pokazać swój talent również w internecie. Jeszcze rok temu prowadziła swój kanał na YouTube zatytułowany "Patusia Show". Wierzyła, że tym sposobem dotrze do większego grona, a kariera aktorska stanie przed nią otworem.
- Moim marzeniem jest pozostanie aktorką. Świetnie wręcz czuje się przed kamerą, śmiem nawet twierdzić, że pałamy do siebie tym samym uczuciem. A teraz przecież tak ciężko o odwzajemnioną miłość. Odnajdę się w każdej roli, lecz nie pogardzę także posadą pogodynki. Skromnie przypominam się producentom i reżyserom - powiedziała w wywiadzie dla fejm.com.pl.
Wróciła do korzeni
Gdy zainteresowanie Patrycją nieco zmalało, dziewczyna postanowiła porzucić mundurek damy. Wróciła do swojego dawnego, wyzywającego stylu, a na jej profilu na Instagramie znów zaczęły pojawiać się seksowne zdjęcia. Karczewska nie wstydzi się pozować w kusej bieliźnie i pokazywać fanom swoje wdzięki. Tak jak przed programem na jej głowie pojawił się tleniony blond, a na twarzy mocny makijaż.
Znów w telewizji
Ten jednak, kto myśli, że Patrycja porzuciła marzenia o aktorskiej karierze, jest w ogromnym błędzie. Już wkrótce znów zobaczymy ją na szklanym ekranie. Tym razem w paradokumentalnej produkcji TVN - "19+". Choć wszelkie szczegóły owiane są jeszcze tajemnicą, w komentarzach nie brakuje oznak niezadowolenia. Internauci wyśmiewają pomysł stacji, że ta chce reanimować karierę Patrycji. A jak wy oceniacie przemianę uczestniczki "Projektu Lady"? Będzie oglądać serial z jej udziałem?