"Projekt Lady" odcinek 5: kłótnia uczestniczek, nagi model i ostre słowa mentorki!

Pierwszym zadaniem, jakie producenci postawili przed uczestniczkami programu w poniedziałkowym odcinku, było wykonanie profesjonalnego szkicu. Ku ogromnemu zaskoczeniu dziewczyn, ich rysunek miał przedstawiać nagiego mężczyznę, a konkretnie modela, który pozował uczennicom w całkowitym negliżu! Widok przystojnego mężczyzny bez ubrań bardzo pobudził wyobraźnie niektórych pań. Część z nich była nawet zawstydzona! Oczywiście znalazły się nieco odważniejsze uczestniczki, które przez rozebranego przystojniaka na chwilę zapomniały o swoich manierach.

- Zakochałam się w tobie od pierwszego wejrzenia - powiedziała Patrycja Wieja, która wręczyła modelowi swój rysunek wraz z zapisanym numerem telefonu.

Bardzo istotnym punktem piątego odcinka "Projekt Lady" były warsztaty z Tatianą Mindewicz-Puacz o relacjach uczestniczek z mężczyznami. Okazało się, że każda z dziewczyn ma już za sobą pierwsze mniej lub bardziej poważne związki. Na dość oryginalne wyznanie zdecydowała się Roksana:

- Ja w ogóle nie lubię miłości. Jestem dziwną osobą. Chyba nigdy nie miałam motyli w brzuchu i nie czuję potrzeby, by odczuwać taki stan.

Zdaniem Tatiany Mindewicz-Puacz, dziewczyna boi się odtrącenia. Mentorka zachęciła ją, by bardziej otworzyła się ze swoimi uczuciami i nie obawiała mężczyzn. Niezwykle przejmującą historię opowiedziała Agata. Uczestniczka zdradziła, że jej były chłopak często ją poniżał, a także znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.

- Nawet mój tato bał się tego faceta. Było mi przykro, że nie mógł stanąć w mojej obronie. Ale go nie obwiniam. To jest fizyczność. To normalne, że ktoś jest silniejszy od ciebie - relacjonowała ze łzami w oczach zrozpaczona dziewczyna.

Ta historia wstrząsnęła również samą mentorką. Tatiana Mindewicz-Puacz zaskoczyła uczennice swoją dosadną prośbą skierowaną do Agaty:

- Obiecaj mi jedno. Bez względu na to, jak będziesz zakochana, jeśli ktokolwiek powie do ciebie, że jesteś beznadziejna, to każesz mu natychmiast spie****ać, dobrze?

Te słowa poruszyły uczennice, ale też wywołały ogólną aprobatę. Wszystkie zgodnie zaczęły bić brawo, czym wyraziły wsparcie dla Agaty.

W piątym odcinku "Projekt Lady" dziewczyny uczyły się podstawowych kroków walca angielskiego. Ich instruktorami byli młodzi i niezwykle przystojni tancerze. Po warsztatach na parkiecie uczestniczki wspólnie z mężczyznami udały się na integracyjne ognisko. Choć początkowo atmosfera była dość sztywna, szybko okazało się, że panie i ich goście potrafią się wspólnie dobrze bawić. Imprezowy nastrój przy ognisku zaczął robić się na tyle gorący, że swawolne tańce przeniosły się z podwórka do apartamentów pałacu. Gdy zabawa zaczęła robić się zbyt głośna, do akcji wkroczyły mentorki, które poprosiły dziewczyny o zakończenie zabawy. Rankiem uczestniczki zasiadły wspólnie z tancerzami do śniadania. Okazało się, że mężczyźni nie mają wiele wspólnego z prawdziwymi dżentelmenami. W trakcie wspólnego posiłku uczennice wiele razy wytykały im błędy i dawały wskazówki z zakresu savoir vivre.

Lekcje tańca były dla uczestniczek programu przygotowaniem do wielkiego balu, na którym wystąpiły w wieczorowych sukniach. Zdaniem jury, najlepiej na parkiecie poradziła sobie Patrycja Wieja.

Uczennice szkoły dla dam odbyły również ciekawą lekcję brafittingu, czyli sztuki doboru bielizny. Pod okiem specjalistki dziewczyny miały okazję przymierzyć rozmaite gorsety, biustonosze, pończochy i inne. Lekcja brafittingu przypadła do gustu szczególnie Patrycji Kraszewskiej. Jej zachowanie nie spodobało się jednak pozostałym uczestniczkom, a w szczególności Izabeli. Dziewczyna skrytykowała postawę Patrycji:

- Zachowanie Pati było kiepskie. Przez nią nikt inny nie mógł niczego przymierzyć.

Konflikt między dwiema paniami bardzo mocno zaostrzył się już po lekcji. Obie uczestniczki nie szczędziły sobie krytycznych uwag:

- Mam wrażenie, że jestem w składzie budowlanym. Nie wiem, kochanie, skąd wzięli takiego pustaka. Ty chyba jesteś psychiczna. Masz jakieś rozdwojenie jaźni! - atakowała Patrycję Izabela.

Oczywiście takie zachowanie dziewczyn nie umknęło uwadze mentorki Tatiany Mindewicz-Puacz. Nauczycielka przywołała Izę do porządku i powiedziała, że choć niektóre zachowania mogą się uczennicom nie podobać, muszą się one jednak wzajemnie szanować.

- One zaczynają powoli przekraczać granice podłości - wyraziła swoje zaniepokojenie mentorka.

Tym razem pałac w Radziejowicach opuściła tylko jedna uczestniczka. Kłótnia z Patrycją okazała się wyjątkowo pechowa dla Izy Szimke, która zdaniem mentorek, wykazywała zbyt pogardliwy stosunek do reszty uczestniczek. Z tego też względu poproszono ją o oddanie pereł. Już po odpadnięciu z programu była uczennica zdradziła, że woli być sobą niż podróbką damy.

Piąty odcinek programu można obejrzeć na platformie player.pl. Premiera kolejnej odsłony produkcji odbędzie się 1 sierpnia o godzinie 20:55 na antenie telewizji TVN. W najbliższych dniach powinien pojawić się oficjalny zwiastun nadchodzącej odsłony "Projektu Lady".